Leszek Blanik pokieruje polską gimnastyką
18 października Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo – Wyborcze Polskiego Związku Gimnastycznego wybrało Leszka Blanika na stanowisko Prezesa Polskiego Związku Gimnastycznego. Blanik to najbardziej utytułowany polski gimnastyk, mistrz olimpijski, który swoją wielką karierę rozpoczął w Radlinie.
Leszek Blanik otrzymał 129 głosów. Jego rywale – były prezes Mariusz Wiliński i Elwir Świętochowski otrzymali – kolejno – 87 i 26 głosów. W skład zarządu weszli ponadto ludzie popierani przez Blanika. To ważne, bowiem polska gimnastyka w ostatnich latach przechodzi poważne problemy. Od 2013 r. prezesem PZG była Barbara Stanisławiszyn, która w ostatnich latach była mocno krytykowana za swoją działalność. Zarzucano jej doprowadzenie do zadłużenia związku i zawieszenie w PZG w europejskiej federacji. Jednym z największych krytyków prezes Stanisławiszyn był właśnie Leszek Blanik, który zarzucał ponadto prezes PZG degradację szkolenia, pogarszającą się atmosfera, upadek pozycji PZG w światowej i europejskiej gimnastyce i w polskim sporcie.
Sporo do naprawienia
30 października ubiegłego roku PZG został zawieszony w prawach członka kontynentalnej federacji (European Gymnastics) z powodu nierozliczenie się z zobowiązań finansowych dot. organizacji w Szczecinie mistrzostw Europy w gimnastyce sportowej. Jednym z efektów tej decyzji jest brak możliwości startu reprezentantów Polski w imprezach pod egidę EG.
9 grudnia ubiegłego roku Stanisławiszyn zrezygnowała z funkcji prezesa PZG, choć jej kadencja miała zakończyć się dopiero po IO w Tokio. Oficjalnie zrezygnowała ze względu na panującą pandemię koronawirusa oraz negatywną ocenę działań zarządu PZG pod jej kierownictwem, z którą to oceną ona sama się jednak nie zgadzała. Do czasu wyboru nowego prezesa, zastępował ją Mariusz Wiliński.
Leszek Blanik w swoim programie wyborczym położył nacisk na efektywne zarządzanie, zmiany kulturowe, a także zmiany w prowadzeniu finansów. Dużą uwagę poświęcił również dostosowaniu działań związku do kategorii juniorskiej. Do tego dochodzi plan utworzenia Ligi Gimnastycznej od 2023, utworzenia w Warszawie Ośrodka Szkolenia Dla Gimnastyki Artystycznej czy upowszechniania gimnastyki.
– Jesteśmy jednym z niewielu związków, które nie pozyskiwały środków z ministerstwa sportu na sport powszechny i łączenie ich ze sportem kwalifikowanym. Liczę, że kampanie promujące naszą dyscyplinę oraz współpraca z mediami poprawią nasz wizerunek. Aby szanować przyszłość trzeba szanować przeszłość – mówił Polskiej Agencji Prasowej Blanik.
Gimnastyk z Radlina, Mistrz Olimpijski
Leszek Blanik ma 44 lata. Urodził się w Wodzisławiu Śl., pochodzi z Radlina, tu stawiał pierwsze kroki w gimnastyce sportowej. W 2000 r. na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney wywalczył brązowy medal, a w 2008 r. na IO w Pekinie zdobył tytuł Mistrza Olimpijskiego. Zdobył także trzy medale (złoty i dwa srebrne) mistrzostw świata oraz po jednym w każdym kolorze mistrzostw Europy. Jest pierwszym polskim sportowcem, którego nazwiskiem nazwano element gimnastyczny. Skok-przerzut (podwójne salto w przód w pozycji łamanej) jest zapisany pod numerem 332 przez Międzynarodową Federacje Gimnastyczną i nosi nazwę „blanik”. Był posłem na Sejm VII kadencji. Był też trenerem kadry narodowej gimnastyków.
(art)