Plantacja marihuany odkryta w starej rzeźni w Zawadzie. 6 osób w areszcie
WODZISŁAW ŚLĄSKI Policjanci z Wodzisławia Śląskiego na jednej z posesji mieszczących się przy ulicy Szybowej w Wodzisławiu Śląskim odkryli plantację konopi indyjskich. Stróże prawa zabezpieczyli aż 2700 krzaków konopi oraz zatrzymali 6 podejrzanych mężczyzn – obywateli Wietnamu, Czech i Polski.
Jeszcze niedawno głośno było o policyjnym nalocie na nielegalną fabrykę papierosów przy ul. Szybowej (budynki przy byłym szybie), a teraz zupełnym przypadkiem mundurowi znaleźli w budynku naprzeciwko sporych rozmiarów plantację marihuany, czyli konopi indyjskich.
Przyjechali na interwencję, a znaleźli plantację
Policjanci z wodzisławskiej komendy powiatowej prowadzili czynności służbowe na terenie jednej z posesji przy ulicy Szybowej w Wodzisławiu Śląskim. Uwagę mundurowych przykuł budynek gospodarczy, którego okna były oklejone czarną folią i taśmami. Ponadto zbliżając się do budynku, policjanci wyczuwali charakterystyczną woń konopi indyjskich.
Na widok policjantów zaczęli uciekać
– W chwili, gdy stróże prawa chcieli sprawdzić, co znajduje się w środku, z budynku zaczęło uciekać trzech mężczyzn. Zostali oni ujęci przez policjantów po krótkim pościgu. Po wejściu do środka budynku okazało się, że znajduje się tam profesjonalna plantacja konopi indyjskich, na której zabezpieczono 2700 krzaków konopi oraz sprzęt służący do jej uprawy. W toku podjętych czynności zatrzymano 6 osób zamieszanych w narkotykowy interes. Zatrzymani to obywatele Wietnamu, Czech oraz Polacy w wieku od 35 do 65 lat – informuje asp. Patryk Błasik z Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim.
Sprawa w toku
Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim zdecydował o tymczasowym aresztowaniu wszystkich zatrzymanych. Sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone, że zatrzymani usłyszą kolejne zarzuty. Za uprawę konopi innych niż włókniste w takiej ilości grozi sprawcom do 8 lat więzienia.
Bez powiązania z Syrynią
Przypomnijmy, że z końcem stycznia inną plantację odkryto w Syryni, na zapleczu pralni chemicznej, ale jej rozmiary były znacznie mniejsze, niż tej w Zawadzie. Zarzuty w związku z syryńską uprawą usłyszały dwie osoby z Raciborza: 29-, 31-latek oraz 27-latek z powiatu wodzisławskiego. W jednej z metalowych szaf policjanci znaleźli zamaskowane wejście do wcześniej niedostępnej części budynku. Uprawy mieściły się w specjalnie ogrzewanych i wentylowanych namiotach, gdzie posadzono ponad 200 krzewów konopi.
AgaKa, (ska)