Dlaczego śmigłowiec latał tak nisko?
PSZÓW, ROGÓW, ZAWADA Mieszkańcy wodzisławskiej dzielnicy Zawada, a także Pszowa i Rogowa zauważyli tuż przed godz. 14.00 w niedzielę 2 lipca nisko poruszający się biały śmigłowiec. Niektórzy uznali, że maszyna może mieć awarię. Sprawdziliśmy.
Do naszej redakcji zadzwonili mieszkańcy Pszowa, którzy obserwowali nisko lecący śmigłowiec. - Maszyna jest biała, to nie jest helikopter ratowniczy. Leci bardzo nisko i co chwila zakręca. Ma coś podwieszone z boku - mówiła nam mieszkanka Pszowa.
Na zdjęciach, które dotarły do naszej redakcji widać, że maszyna jest oznaczona logo Helipoland. To częściowo wyjaśnia zagadkę. Z firmą Helipoland w naszej redakcji zetknęliśmy się już kilkakrotnie - zawsze w przypadku nisko lecących śmigłowców. To przedsiębiorstwo, które wykonuje monitoringi lotnicze, m.in. kontrolę linii energetycznych dla dostawców prądu (szczególnie w słoneczne dni, kiedy podaż energii z paneli fotowoltaicznych na dachach domów jednorodzinnych jest większa i zdarza się, że sieci nie są w stanie przyjąć większej ilości prądu). Według danych, które udało nam się uzyskać, była to lekka maszyna Robinson R44 Raven II. Jak poinformowali nas Czytelnicy, śmigłowiec sprawdzający stan linii energetycznych był widziany również w innych cześciach naszego regionu, m.in. w Piecach.
(ska)