Ulica Chełmońskiego w Zawadzie jest w fatalnym stanie. Rada dzielnicy apeluje do prezydenta

Decyzji miasta nie rozumieją mieszkańcy Zawady. Rada dzielnicy wskazuje na wieloletnie zaniedbania w zakresie remontów w tej dzielnicy. – Ulica Chełmońskiego od trzech lat jest w budżecie miasta ujęta, jako ulica przeznaczona do remontu. Rada miejska zabezpiecza środki finansowe na tę inwestycję, a prezydent nie wykonuje tego zadania. Były tutaj możliwości zrobienia kanalizacji ale źle oszacowano koszty wykonania pakietu inwestycji kanalizacyjnych, zgłoszonych do dofinansowania i ulica Chełmońskiego musiała zostać z niego wykreślona. Z tego co wiem, projekt na wykonanie tej drogi jest już gotowy od siedmiu lat, dwa lata temu trzeba go było aktualizować, aby nie stracił ważności. Pieniądze zabezpieczone na tę ulicę nie wykorzystano na jej remont. W tym roku również zgłaszaliśmy tę ulicę i znowu jest ta sama sytuacja. Prezydent stwierdził, że to zadanie nie mieści się w budżecie gdyż rada miasta według prezydenta nie podała dobrego uzasadnienia, skąd wziąć pieniądze – mówi Jakub Elsner, radny miejski.

Najbardziej zaniedbania ulica w Wodzisławiu Śląskim

– Nie rozumiem decyzji miasta. Tym sposobem ulica Chełmońskiego jest najbardziej zaniedbaną ulicą w Wodzisławiu Śląskim. Trzeba również zwrócić uwagę, że miasto poniosło dodatkowe środki na wspomnianą wcześniej aktualizację projektu, więc to jest niegospodarność i niepotrzebne wydawanie środków finansowych z naszych podatków. Nie rozumiem dlaczego jest taki opór. Projekt nie dotyczy tylko zmiany nawierzchni, ale kompleksowej przebudowy ulicy Chełmońskiego. Był na to zabezpieczony niecały milion złotych – mówi Elsner.

Mamy grudzień, a dziury w Zawadzie nie są łatane od zeszłej zimy. Brakuje terminowo wykonywanych na wiosnę pozimowych remontów dróg. Nie dbamy o to w mieście. Bez sensu jest wykonywać remonty pozimowe późną jesienią, bo za chwilę znowu przyjdą mrozy i wszystko na nowo popęka. Jest to marnowanie pieniędzy – dodaje radny.

Mostek stwarza zagrożenie

Kolejną sprawą jest mostek położony niedaleko ulicy Siarkowej, który zdaniem mieszkańców stwarza zagrożenie dla użytkowników drogi, szczególnie dzieci.

– Jadąc w kierunku ulicy Oraczy po prawej stronie mamy dziurę, do której można wpaść. Z dziury tej widać, że asfalt jest tam zabezpieczony szmatami. Kiedyś w ten sposób zostało to wykonane. Dziura porośnięta jest pokrzywami, które paradoksalnie chronią pieszego przed wpadnięciem do niej, gdyż człowiek w naturalny sposób się odsuwa. Mieszkańcy, którzy użytkują drogę są mocno zdenerwowani na tę sytuację. Zgłaszają to do nas, publikują w mediach społecznościowych, wskazując na zagrożenie. Każdego roku po nieustających wnioskach mieszkańców składam kilka interpelacji w tej sprawie na ręce pana prezydenta – zwraca uwagę pan Jakub. – Komentarze idą w bardzo negatywnym dla miasta kierunku. Ludzie twierdzą, że się tu nic nie dzieje w naszej Zawadzie i że jesteśmy pomijani. Ja się mieszkańcom nie dziwię, gdyż w pełni się zgadzam z tą opinią. Jakość dróg we wszystkich innych dzielnicach w Wodzisławiu jest sto razy lepsza, zaś w Zawadzie wszystko jest ciągle zaniedbane. Gdybyśmy my, jako radni, nie wyrwali tych inwestycji, to tu by nic nie było zrobione, o wszystko musimy nieustannie walczyć – kończy Jakub Elsner

Miasto odpowiada i… zabezpiecza

Kiedy mieszkańcy dzielnicy spotkali się z dziennikarzem Nowin, zarówno dziury w jezdni, jak i mostek były jeszcze dobrze widoczne, bo nie spadł pierwszy śnieg. Dzisiaj wszystko to jest przykryte grubą warstwą białego puchu. Warto jednak podkreślić, że kiedy sprawą zainteresowała się nasza redakcja, wysyłając do miasta szereg pytań o ul. Chełmońskiego, nagle przepust został zabezpieczony i oznakowany. Urzędnicy również odpowiedzieli na nasze pytania w tej sprawie.

– Jak potwierdził dyrektor ZDM Grzegorz Połomski, w przyszłorocznym budżecie nie ma zabezpieczonych środków na remont ul. Chełmońskiego. Remont drogi zgłosiliśmy w pakiecie dróg do 8. edycji Polskiego Ładu. Wstępną promesę przyznano – informuje Klaudia Bartkowiak, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Wodzisławia Śląskiego.

Czy w przypadku niemożliwego do realizowania remontu miasto zakłada zamknięcie przepustu drogowego w dolnej części ulicy Chełmońskiego, który to przepust stwarza obecnie zagrożenie bezpieczeństwa ruchu pojazdów?

– Dyrektor ZDM Grzegorz Połomski odpowiedział, że zgodnie z przeglądem technicznym wykonanym na zlecenie Zarządu Dróg Miejskich w Wodzisławiu Śląskim, wykonanym przez osobę z uprawnieniami budowlanymi, stan przepustu nie zagraża bezpieczeństwu użytkowania. Równocześnie poinformował, że w planie robót utrzymaniowych uwzględniony został remont przepustu – zapowiada Klaudia Bartkowiak.

Mieszkańcy i kierowcy czekają więc na remont, mając nadzieję, że pieniądze z Polskiego Ładu trafią do miasta, a uciążliwy stan drogi, a tym samym bezpieczeństwo w tym miejscu znacząco się poprawi.

(FK), (ska)