Kącik ZUS
Beata Kopczyńskaregionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie śląskim.
W czerwcu po raz ostatni przekroczę mury szkoły jako nauczyciel, od września planuję być na nauczycielskim świadczeniu kompensacyjnym. Jednocześnie prowadzę własną firmę, niezwiązaną z oświatą. Słyszałam, że aby skorzystać z nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego nie mogę prowadzić firmy, czy to prawa i z czego to wynika?
To prawda. Świadczenie kompensacyjne będzie przysługiwało tylko wtedy, jeśli ostatnią aktywnością zarobkową będzie praca nauczycielska w wymienionych w ustawie jednostkach. Otrzyma je Pani, jeśli od ustania stosunku pracy na stanowisku nauczyciela do momentu, w którym zgłosi Pani wniosek nigdzie nie będzie Pani pracować, ani nie będzie Pani prowadzić własnej działalności gospodarczej. Dla celów ustalania prawa do nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego zawieszenie działalności jest traktowane na równi z jej zamknięciem.
Zatem, jeśli pracuje Pani jako nauczyciel, równocześnie prowadzi Pani działalność gospodarczą, a chce Pani skorzystać z nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego, to powinna Pani wykonać poszczególne czynności w następującej kolejności:
• najpierw należy zlikwidować lub zawiesić działalność gospodarczą,
• następnie należy rozwiązać stosunek pracy w charakterze nauczyciela,
• ostatnim krokiem jest złożenie wniosku o nauczycielskie świadczenie kompensacyjne.
Córka jest studentką, ale w wakacje otrzymała ofertę pracy na umowę zlecenie. Dowiedziała się, że z tej umowy nie będą odprowadzane żadne składki do ZUS. Czy to jest legalne? Dodam tylko, że nigdzie indziej nie jest zatrudniona, to jest jej jedyna praca.
Co do zasady umowa zlecenie jest tytułem do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych jak emerytalne, rentowe i wypadkowe. Ubezpieczenie chorobowe jest w tym przypadku dobrowolne. Należne składki są ewidencjonowane na indywidualnym koncie ubezpieczonego, czyli składki emerytalne z tytułu umowy zlecenia odkładają się na przyszłą emeryturę. Od tej ogólnej zasady obowiązuje jednak wyjątek, który dotyczy właśnie uczniów i studentów. Jeśli uczeń albo student (jak w przypadku Pani córki) do ukończenia 26 lat wykonuje pracę na podstawie umowy zlecenia, to zleceniodawca nie odprowadza z tego tytułu żadnych składek. W takim przypadku składki nie są należne, nie są zapisywane na koncie ubezpieczonego. Zatem jeśli Pani córka studiuje i nie ma więcej niż 26 lat, to firma postępuje zgodnie z przepisami w tym zakresie dotyczącym ZUS.
Jak wyliczana jest renta z tytułu niezdolności do pracy? Czy brane są tylko pod uwagę składki, czyli tyle ile sobie uzbieraliśmy, tak jak w przypadku nowej emerytury?
Wysokość renty wylicza się inaczej niż emeryturę według nowych zasad. Aby ustalić wysokość renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, dodajemy do siebie:
24% kwoty bazowej,
• po 1,3% podstawy wymiaru za każdy rok okresów składkowych, z uwzględnieniem pełnych miesięcy,
• po 0,7% podstawy wymiaru za każdy rok okresów nieskładkowych, z uwzględnieniem pełnych miesięcy,
• po 0,7% podstawy wymiaru za każdy rok okresu, który brakuje do pełnych 25 lat stażu ubezpieczenia (okresów składkowych i nieskładkowych), liczonych od dnia, w którym złożony został wniosek o rentę, do dnia, w którym wnioskodawca osiągnąłby wiek 60 lat. Okres ten nazywamy stażem hipotetycznym.
Ważne, przy ustalaniu wysokości renty występują dwa ograniczenia:
• wskaźnik wysokości podstawy wymiaru renty nie może być wyższy niż 250 %,
• wysokość renty nie może być wyższa niż obliczona podstawa wymiaru.
Ograniczenie wysokości renty do 100% podstawy wymiaru nie dotyczy świadczeń ustalonych w kwocie najniższej. Jeżeli wyliczona podstawa wymiaru renty jest niższa od kwoty najniższej renty – to takie świadczenie zostanie ograniczone do wysokości minimalnej (a nie 100% podstawy wymiaru).