Trzy nowe karetki będą służyć w Rydułtowach i Wodzisławiu
POWIAT W środę 26 czerwca nastąpiło oficjalne przekazanie ratownikom pogotowia ratunkowego kluczyków do nowych karetek, które od 1 lipca będą służyły do niesienia pomocy mieszkańcom powiatu.
Kluczyki ratownikom medycznym przekazali starosta Leszek Bizoń i wicestarosta Barbara Chrobok. - Wszyscy wiemy, jak wygląda sytuacja z finansami samorządowymi, także naszego powiatu, dlatego tak istotna była możliwość skorzystania ze środków zewnętrznch w wysokości 1,8 mln zł na trzy karetki. Z budżetu powiatu dołożyliśmy 254 800 zł, a łączna kwota zakupu karetek wyniosła 2 045 800 zł - wyliczał starosta Leszek Bizoń.
Jak podkreślił starosta, potrzeby powiatowej służby zdrowia są ogromne. - W Wodzisławiu jest kwestia dostosowania czy bieżących remontów oddziałow, jak było to niedawno na Oddziale Ginekologii i Położnictwa. Pozostałe oddziały też czekają na podobne remonty. Poza tym Izba Przyjęć i podjazd do karetek, aby można było w lepszych warunkach przeprowadzać transport pacjenta już z karetki do szpitala. Jestem przekonany, że w najbliższym czasie po kolei te rzeczy będziemy realizować. Niezależnie od tego w lokalizacji w Rydułtowach czeka zagospodarowanie tego obiektu, ale to już są wielomilionowe nakłady, na które bez pozyskania środków zewnętrznych ani nas, ani szpitala nie stać - podkreślił starosta.
Nowe trzy karetki wraz z dwoma starymi samochodami będą tworzyć zespół 5 pojazdów do obsługi powiatu wodzisławskiego. - Trzy nowe samochody to mercedes sprinter w automatycznej skrzyni biegów, co też nie jest bez znaczenia patrząc na eksploatację. Standardowe wyposażenie, a większość wyposażenia, które mamy przekładamy ze starych karetek. W jednej z nowych karetek mamy nowość - nosze automatyczne - informuje dr Cezary Tomiczek, dyrektor Publicznego Powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Wodzisławiu Śląskim i Rydułtowach.
Jak zapewniają ratownicy, nowe samochody dadzą większą pewność przy niższej awaryjności, bo dla pacjenta liczy się każda sekunda. - Na stanie mamy m.in. krzesełko kardiologiczne, urządzenie do dezynfekcji przedziału medycznego, wideolaryngoskop (co jest nowością w naszym pogotowiu) oraz w jednej z karetek są zainstalowane nosze elektryczno-hydrauliczne - zapewniał podczas konferencji prasowej ratownik medyczny Michał Więsyk. Dzięki wspomnianemu dezynfekatorowi plazmowemu samochody mogą być poddane dezynfekcji w około 20 minut (wcześniej taki proces trwał około 30-40 minut oraz drugie tyle na wietrzenie pojazdu). To pozwoli na zdecydowanie szybszy powrót karetki po dezynfekcji.
Szymon Kamczyk