Mieszkaniec bloku znalazł w piwnicy ciało mężczyzny
WODZISŁAW ŚL. Wodzisławscy śledczy, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim, wyjaśniają okoliczności śmierci 61-letniego mężczyzny. 45-letnia kobieta i jej 38-letni znajomy zostali zatrzymani i usłyszeli prokuratorski zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym.
W środę (3.07.) dyżurny wodzisławskiej policji otrzymał zgłoszenie o śmierci mężczyzny, który został znaleziony w piwnicy domu przy ulicy Brackiej. Na ciało natknął się mieszkaniec budynku, który zawiadomił służby. Policjanci potwierdzili zdarzenie. Na miejscu, pod nadzorem prokuratora, pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza z technikiem kryminalistyki. - Według wstępnych ustaleń, 61-latek zmarł w wyniku pobicia. Policjanci zatrzymali w tej sprawie 45-letnią kobietę oraz jej 38-letniego znajomego - mieszkańców Wodzisławia Śląskiego. Usłyszeli oni prokuratorski zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym - przekazuje oficer prasowa komendy, asp. sztab. Małgorzata Koniarska.
Do zdarzenia doszło w bloku, w którym mieszkała kobieta. Zarówno ona, zatrzymany 38-latek i zmarły mężczyzna znali się wcześniej. Jak powiedziała nam Katarzyna Pacek-Pielka, zastępca Prokuratora Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim, nie wiadomo na razie dlaczego doszło do pobicia. Podejrzani nie przyznają się do winy. Wcześniej nie byli karani. Na wniosek prokuratora, zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.
Wodzisławscy śledczy, pod nadzorem prokuratury, wyjaśniają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
(sqx)