Parking przy dworcu PKP w Wodzisławiu jak z bajki, bo darmowy. Tymczasem w Rybniku…
WODZISŁAW ŚL., RYBNIK – To niby ma być parking przy PKP w Rybniku, jest parkomat 20 zł za dobę. A przy PKP w Wodzisławiu Śląskim parking wymarzony – bramki, oświetlenie, wyznaczniki dla samochodów, 0 zł opłaty – czytamy w liście do redakcji, którego autorem jest pan Damian (nazwisko do wiadomości redakcji). Czytelnik Nowin pyta, czy tak musi być?
Sprawdźmy, jak jest z dostępnością miejsc parkingowych przy dworcu PKP w Rybniku. Bezpośrednio przy budynku są 3 miejsca typu "kiss and ride" ("pocałuj i jedź"), służące do krótkiego postoju. Tuż obok jest też parking na około 40 miejsc. Godzina postoju kosztuje 3 zł, natomiast doba 20 zł.
Czy to dużo? Na tak postawione pytanie twierdząco odpowie osoba, która codziennie dojeżdża do dworca autem, a następnie przesiada się na pociąg i w ten sposób dojeżdża do pracy. Wysokość opłaty za postój przy dworcu PKP w Rybniku może być również niedogodnością dla tych mieszkańców regionu, którzy np. chcą dojechać na dworzec PKP w Rybniku, pozostawić przy nim auto i pojechać pociągiem na wakacje.
– PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. nie są właścicielem działki w Rybniku, na której zlokalizowany jest parking. Wysokość opłat ustanowiona jest przez zarządzającego parkingiem – informuje Katarzyna Głowacka z zespołu prasowego PKP PLK w odpowiedzi na pytania Nowin.
Parking nie jest również własnością miasta, a obowiązujący na nim cennik jest niższy niż na parkingach miejskich. Aktualnie za godzinę postoju na parkingu miejskim w Rybniku zapłacimy 3,5 zł, przy czym na niektórych parkingach pierwsze 15 lub 90 minut jest bezpłatne. Brak opłaty za pierwsze 90 minut postoju dotyczy m.in. parkingu przy ul. Kościuszki, z którego dojście piechotą na dworzec zajmuje 12 minut. Jednak możliwości jest więcej.
„Za parkingi płaci się praktycznie wszędzie"
– Ja często korzystam z tego parkingu, bo kupuję w pobliskim sklepie, ale wiem, że wiele osób parkuje za darmo kawałek dalej, u "Misjonarzy" – mówi nam mężczyzna, którego spotykamy na parkingu przy PKP w Rybniku. Mowa o parkingu przy kościele pw. Królowej Apostołów. Co prawda parking przy świątyni jest przeznaczony dla uczestników liturgii, jednak zarządcy parafii nie ograniczają korzystania z niego w ciągu dnia przez osoby postronne.
– Jestem przedstawicielką handlową i przyzwyczaiłam się do tego, że za parking płaci się praktycznie wszędzie. Nie ma w tym nic dziwnego, że tutaj takie opłaty obowiązują, bo bezpłatne parkingi są rzadkością. Na rynku w Olkuszu można zaparkować za darmo na 40 minut. Przy dworcu PKP w Katowicach jest galeria i parking, na którym postój do 3 godzin jest bezpłatny – mówi z kolei pani Diana, którą również spotykamy na parkingu przy dworcu PKP w Rybniku.
Dlaczego parking przy dworcu w Wodzisławiu jest bezpłatny?
Biorąc powyższe pod uwagę, bezpłatny parking przy dworcu PKP w Wodzisławiu Śląskim jest raczej wyjątkiem niż normą. Nie jest to jednak sytuacja, która będzie trwała w nieskończoność. Sam budynek i teren dworca kilka lat temu od PKP przejęło miasto. Dzięki środkom unijnym wyremontowano budynek, a także zmodernizowano otoczenie. Jednym z nowych elementów był parking, który posiada m.in. bramki i kasę (obecnie zakrytą taśmą). Dlaczego więc, skoro kasa jest, za parkowanie się nie płaci? Wynika to z projektu unijnego, zgodnie z którym w obiekcie nie można prowadzić działalności odpłatnej przez cały okres trwałości projektu. Pobieranie opłat parkingowych przez miasto mogłoby zostać uznane za taką działalność odpłatną, co z kolei mogłoby pociągnąć za sobą konieczność zwrotu ponad 5,8 mln zł dotacji.
(żet), (ska)