Na wstępie: Powódź 2024
Fryderyk Kamczyk dziennikarz Nowin Wodzisławskich.
Wszyscy, którzy pamiętają powódź tysiąclecia, nie spodziewali się, że kiedykolwiek za ich życia ta sytuacja może się powtórzyć. To pokazuje, jak ważne są inwestycje dotyczące zbiorników retencyjnych oraz tak zwanej małej retencji. Infrastruktura, która powstała po roku 1997 zdaje egzamin. Mamy dwa zbiorniki, które przyjmują wodę - Polder Buków i Zbiornik Racibórz Dolny. Jest dużo bardziej bezpieczniej niż było, ale okazuje się, że ciągle może być problem. W całym powiecie wodzisławskim do działań zadysponowano wszystkich strażaków zawodowych i jednostki ochotniczych straży pożarnych, pracują też inne służby. Pomagają również osoby cywilne. Na razie jest za wcześnie na zadawanie niektórych pytań, ale kiedy sytuacja się uspokoi, one z pewnością padną. To kwestia naszego bezpieczeństwa. Oprócz rozwiązań całościowych, systemowych, ważne jest także abyśmy sami zastanowili się czy nasze niektóre pomysły są dobre i czy nie przyczyniają się do lokalnych podtopień. Ludzie odeszli od rolnictwa, wybetonowali place, zarurowali rowy itd. Woda nie wsiąka w ziemię i zalewa.
Ponadto w numerze piszemy też między innymi o ataku na policjantów w Chałupkach, zawodach żelaznego strażaka, dniach Wodzisławia Śląskiego. Zapraszamy do lektury!