No i mamy Focusa!
Na ten dzień czekało wielu mieszkańców miasta. Wielka inwestycja w centrum miasta od początku budziła wiele emocji. Nic dziwnego, że od godziny 17.00, kiedy to otworzyły się drzwi galerii, sklep przeżywał prawdziwe oblężenie.
Budowa Focus Parku trwała dwa lata. Kamień węgielny wmurowany został 8 listopada 2005 roku. Nowa, rybnicka galeria kosztowała 70 milionów euro. Niestety, na otwarcie multikina Rybniczanie będą musieli poczekać jeszcze miesiąc. Mają za to 80 sklepów i prawie trzysta miejsc parkingowych.
– Nie spoczniemy na laurach. Zamierzamy dalej inwestować i rozwijać markę Focus Park, nie tylko wychodząc naprzeciw oczekiwaniom społecznym, ale wręcz je wyprzedzając – zapewniał Jarosław Fijałkowski prezes Parkridge Retail Poland.
Focus Park w Rybniku jest pierwszą galerią Parkridge Retail Poland w kraju. Pierwszą, ale nie ostatnią. Firma prowadzi już kolejne prace realizacyjne w Bygdoszczy, Gliwicach, Jeleniej Górze, Zielonej Górze i Piotrkowie Trybunalskim, planując jednocześnie rozpoczęcie działań inwestorskich w kolejnych polskich miastach.
– Mamy wiele pomysłów, by uczynić Focus Park miejscem ciekawym, a nawet edukacyjnym. Chcemy zaskakiwać, wspierać kształtowanie postaw, pokazywać i akcentować ważne wydarzenia. Chcemy po prostu być blisko mieszkańców całego regionu rybnickiego. Obiecuję, że uczynimy wszystko, by zapewnić klientom maksimum satysfakcji z obcowania z naszą galerią, bowiem wysoka jakość obsługi, styl i kreatywność są tym, co cenimy sobie najbardziej – tłumaczy Aleksandra Kuczyńska, dyrektor rybnickiego Focus Parku.
Jak egipska piramida...
- Dziennie podczas budowy wywożono po 600 kg gruzu, co w ciągu trzech miesięcy prac przygotowujących teren pod inwestycję dało 65 tys. ton. A taką ilością gruzu dałoby się przysypać Pole Grunwaldzkie pokrywą o grubości 10 cm. Obliczono, że sprawny konstruktor, z tej ilości tworzywa, stworzyłby nawet replikę tzw. Piramidy Łamanej, znajdującej się w dolinie Królów nad Nilem.
- Zużyto 27 tysięcy m sześć betonu, co wystarczyłoby na zbudowanie pasa startowego i doku dla Boeinga 747 oraz mini terminalu, obsługującego loty z Rybnika.
- Kubatura obiektu to 220 tysięcy m sześć powietrza. Ta ilość gazu wystarczyłaby do napełnienia prawie pół miliona piłek plażowych o średnicy 67 cm.
- Malarze ścienni policzyli, że farby, której użyto do malowania w Focus Parku, wystarczyłoby dla przynajmniej dwóch pięcioosobowych drużyn, na tydzień regularnej wymiany ognia w wojnie paintballowej.
- Z użytej ilości 10. 000 m kw. glazury i terakoty, które przeznaczono na wyłożenie podłóg i ścian galerii, dałoby się ułożyć bliźniaczy szczyt góry Grzybówki, bądź jako atrakcję dla „wodniaków”– ścieżkę o szerokości 20 cm, wzdłuż brzegu rzeki Rudy.
- Całościowe okablowanie budynku starczyłoby na stworzenie swoistej „nici Ariadny”, która pozwoliłaby wędrowcowi, bez mapy i drogowskazów, poruszać się tą samą trasą na linii Rybnik – Berlin.
- Ok. 150.000 żarówek, zamontowanych w Focus Parku, oświetliłoby 8 boisk piłkarskich, spełniających światowe standardy.
Adrian Czarnota