Wyszła na imprezę
W niedzielę, około godziny czwartej nad ranem rybniccy policjanci zostali zaalarmowani przez mieszkankę ulicy Mglistej, że ta nie może się dostać do swojego mieszkania. Policjanci, którzy przybyli pod wskazany adres, zastali na klatce kobietę pod wyraźnym wpływem alkoholu.
– Trzydziestoletnia kobieta była tak nietrzeźwa, że nie była w stanie nawet dmuchnąć w alkomat. W mieszkaniu pozostawiła dwójkę dzieci w wieku trzech i sześciu lat. Wychodząc na zakrapianą imprezę, zostawiła je w mieszkaniu. Potem nie potrafiła otworzyć sama drzwi – wyjaśnia Aleksandra Nowara, rzeczniczka rybnickiej policji.
Policjanci bez trudu otworzyli drzwi mieszkania, bo wszytskie zamki były sprawne. To zamroczenie alkoholowe uniemożliwiało jej dostanie się do lokalu. Dzieci zostały przekazane siostrze podejrzanej. Nieodpowiedzialnej, za narażanie życia dzieci, grozi więzienie. Za tego typu przestępstwo kodeks karny przewiduje karę pięciu lat pozbawienia wolności. To już kolejny przypadek zatrzymania pijanych rodziców sprawujących opiekę nad dziećmi. W ubiegłym tygodniu policja przekazała pod opiekę babci trzyletnią dziewczynkę, którą na rękach trzymała zataczająca się matka.
(acz)