Na górze mieszkania, na dole pub
Trwa remont jednej z najbardziej znanych i zarazem najpiękniejszych rybnickich kamienic przy rynku.
Ponadstuletni budynek od lat wymagał remontu. Władze, chcąc zdobyć dodatkowe środki na renowację, stratowały z tym zadaniem w konkursach, jednak bez większych rezultatów. Dofinansowanie udało się uzyskać dopiero w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, dzięki powstałej rezerwie środków. Dziś prace idą już pełną parą. Renowacją zajmuje się firma Remont–ex z Rybnika, która w sierpniu tego roku wygrała przetarg z kwotą 3.093 miliona złotych.
– Z tego budynku zostaną praktycznie same ściany. Budynek jest w tak złym stanie, że można zostawić tylko te ściany zewnętrzne i mam nadzieję, że się nie przewrócą. Miałem kiedyś taką ekspertyzę, według której istniała możliwość przewrócenia się frontowej ściany budynku. Na starych zdjęciach Rybnika można zobaczyć, jak ten budynek wyglądał kiedyś. Przed laty jego wygląd zmieniono, nie do końca chyba zgodnie ze sztuką budowlaną – wyjaśnił Adam Fudali, prezydent Rybnika.
Pub w piwnicy
W piwnicach budynku ma się mieścić lokal gastronomiczny. Lokalizacja będzie tym bardziej atrakcyjna, że przyszły właściciel będzie miał możliwość zagospodarowania podwórza. Na pierwszym piętrze mają się mieścić lokale użytkowe, które zostaną najprawdopodobniej wynajęte na biura. Niewykluczone, że na drugim piętrze powstaną mieszkania. – Zastanawiamy się nad wprowadzeniem tam lokatorów, jednak wiemy, jak później trudno ich stamtąd wyprowadzić, bo budynek należy do ZGM. Zapewniam jednak, że cały budynek zostanie zagospodarowany i żadne pomieszczenie nie będzie stało puste – mówił prezydent.
Wprowadzenie lokatorów jest nie na rękę magistratowi, bo ten rozważa możliwość jego sprzedaży. W chwili obecnej nie padają jednak żadne konkretne deklaracje.
Trzeba więcej wyłożyć
W przyszłorocznym budżecie na konto renowacji kamienicy zabezpieczono 4,7 miliona złotych, to dość duża inwestycja.
– Wydanie prawie pięciu milionów na renowacje kamienicy nie podniesie zbytnio wartości tego budynku – zastanawiał się Jacek Piecha, radny z ramienia Platformy Obywatelskiej. Prezydent wyjaśnia, że miasto nie wykłada na ten cel wspomnianej kwoty a jedynie jej część.– Miasto wykłada jedynie 60 proc. ten sumy a pozostałe 40 proc. pochodzi ze środków zewnętrznych. Gdy składaliśmy wniosek o dofinansowanie, jako beneficjent mieliśmy wyłożyć jedynie 25 proc całej sumy. Niestety, te proporcje się zmieniły – mówił Fudali.
Architektoniczna perełka
Ta trójkondygnacyjna kamienica wpisana jest do rejestru zabytków. Nad jej prawidłową renowacją czuwa miejski konserwator zabytków. Wzniesiona została w pierwszej poł. XIX w. Pierwotnie niższa o jedną kondygnację, posiadała dach łamany oraz fasadę ze szczytem od strony rynku. W 1925 r. została nadbudowana o jedną kondygnację, zmieniono wówczas także wystrój fasady na utrzymany w duchu klasycyzującego modernizmu. W takim stanie kamienica przetrwała do dnia dzisiejszego. Na parterze zachowały się częściowo XIX-wieczne sklepienia
Adrian Czarnota