To było naprawdę trudne spotkanie
Mimo niespodziewanego zwycięstwa MKKS-u nad Siarką Tarnobrzeg, rybniccy kibice nie mieli wiele optymizmu przed kolejnym meczem rybnickich pierwszoligowców.
Sobotni rywal tydzień wcześniej przerwał pasmo samych zwycięstw lidera rozgrywek, wygrywając u siebie z Zieloną Górą 96:67. Do Rybnika przyjechali po zwycięstwo i od pierwszych minut spotkania plan ten konsekwentnie realizowali. Rozpoczęło się od 0:5 dla gości, ale „trójka” Mrówczyńskiego i punkty Frankowskiego pozwoliły na wyrównanie. W czwartej minucie po „trójce” Zmarlaka rybniczanie wychodzą na jedyne w tym meczu prowadzenie. Kolejne cztery minuty gry nie przynoszą zwiększenia stanu posiadania miejscowych graczy, a pierwsza kwarta kończy się dziewięciopunktowym prowadzeniem jarosławian. Przez pierwsze minuty drugiej kwarty do kosza nie trafia żadna z drużyn. Potem pięć punktów zdobywa T. Fortuna ze Znicza, na co rybniczanie odpowiadają „trójką” Frankowskiego i pięcioma punktami Kukuczki, i w połowie kwarty przewaga gości wynosi dziesięć punktów. Przez kolejne pięć minut obie drużyny zdobywają jeszcze po dziewięć punktów i pierwsza połowa kończy się dziesięciopunktowym prowadzeniem przyjezdnych.
Druga połowa meczu rozpoczęła się od kilku skutecznych akcji zawodników Znicza, którzy po celnych trafieniach M. Ecki, M. Miszczuka i T. Celeja zwiększyli przewagę do szesnastu punktów. Gospodarze odpowiedzieli punktami Frankowskiego, który przez trzy kolejne minuty rzucił dziewięć punktów. Kolejne dołożył nieźle prezentujący się w tym spotkaniu M. Paszowski, ale w odpowiedzi cztery razy trafił T. Celej i po trzech kwartach przewaga Znicza Jarosław wzrosła do piętnastu punktów. Czwarta kwarta to najpierw popisowa gra duetu Ecka – Celej, z których ten ostatni zdobywa kolejne siedem punktów. Następnie wysoką skutecznością popisuje się najwyższy na boisku M. Miszczuk, który rzucił jedenaście punktów z rzędu. Rybniczanie sporadycznie odpowiedzieli rzutami Paszowskiego, Kukuczki i Frankowskiego. Ostatnie punkty gospodarzy zdobył Ł. Ochodek na trzy minuty przed końcem spotkania. Goście kończyli mecz trzypunktową akcją M. Sikory i rzutem T. Przewrockiego. Po czterdziestu minutach tablica wyników wskazała zwycięstwo gości z Jarosławia trzydziestoma punktami.
MKKS Rybnik – ZNICZ Jarosław: 63:93 (16:25, 15:16, 18:23,14:29)
MKKS: Frankowski–20, Kukuczka–10, Paszowski–10, Zmarlak–8, Marczyk–5, Ochodek–4, Mrówczyński–4, Środa–2, Białdyga, Grabiec, Gołucki, Kozieł.
ZNICZ: Miszczuk–25, Celej–24, Mikołajko–13, Przewrocki–11, Fortuna–7, Sikora–7, Ecka–6, Dryjański, Millert, Szczotka.
MKKS: Frankowski–20, Kukuczka–10, Paszowski–10, Zmarlak–8, Marczyk–5, Ochodek–4, Mrówczyński–4, Środa–2, Białdyga, Grabiec, Gołucki, Kozieł.
ZNICZ: Miszczuk–25, Celej–24, Mikołajko–13, Przewrocki–11, Fortuna–7, Sikora–7, Ecka–6, Dryjański, Millert, Szczotka.
A.G.