Weekendowi podpalacze
Po raz czwarty ktoś podpalił kamienicę w dzielnicy Paruszowiec–Piaski.
W sobotę, 1 marca, w blokach przy ulicy Ogrodowskiego doszło do kolejnego podpalenia.
Około godziny 21.00 rybniccy strażacy zostali wezwani do pożaru w kamienicy nr 7. Płonęły śmieci na klatce schodowej. – Nie mamy żadnych wątpliwości, że było to podpalenie – mówi Bogusław Łabędzki z rybnickiej straży pożarnej. W akcji gaśniczej brały udział trzy zastępy straży pożarnej. – Ewakuowaliśmy cztery osoby, na szczęście nikomu nic się nie stało – wyjaśnia strażak. Straty po pożarze nie są duże, jednak strażaków niepokoi sam fakt podpalenia. Przypomnijmy, że to już czwarte podpalenie kamienic, z których na czas remontu Zakład Gospodarki Mieszkaniowej wysiedla lokatorów. Do wszystkich pożarów dochodziło w weekendy. Strażacy nie wykluczają możliwości, że ktoś podpala budynki dla zabawy. – Najprawdopodobniej komendant wystosuje pismo do policji, by ta objęła szczególnym nadzorem budynki przy ul. Ogrodowskiego – tłumaczy Łabędzki. Mieszkańcy boją się, że ktoś znów podłoży ogień w kamienicy. – Przy drugim pożarze, podpalacz na płonący tapczan położył butlę gazową. Gdyby ta wybuchła, mogłoby dojść do tragedii – mówi strażak.
(acz)