Urodzinowa „Siódemka”
Konkurs „Młody dziennikarz” zbliża się powoli do końca. Redakcje mają czas na rywalizację do końca lutego, a potem... wręczenie nagród! Być może na podium stanie „Szczęśliwa siódemka” ze Specjalnego Ośrodka Szkolno–Wychowawczego, gdzie panuje teraz iście urodzinowa atmosfera.
Schodzą jak świeże bułeczki
Gazetka obchodzi w grudniu swoje piąte urodziny. Przez te wszystkie lata wiele udało się już osiągnąć. – Braliśmy udział w różnych konkursach. Były wyróżnienia, nagrody... – wymienia Iwona Małyszkiewicz–Zimoń, opiekun redakcji. Uczniowie nie tylko startują w konkursach, ale i organizują je dla swoich czytelników. Gazetka jest w szkole na tyle popularna, że sama jest w stanie zapewnić nagrody. – Wydajemy numer co dwa miesiące. Nasz nakład to 30–50 egzemplarzy, ale czasami zabraknie i trzeba dokserować. Gazetka nie jest bezpłatna. Kosztuje symboliczną złotówkę. Pieniądze przeznaczamy na sfinansowanie naszych konkursowych nagród, takich jak słodycze, przybory do pisania – wyjaśnia Alicja Olesińska, drugi opiekun.
Magda weteranka
Niektórzy napracowali się dla tej gazetki już całkiem sporo. – Jestem w redakcji od 5 lat. Robię najczęściej wywiady, konkursy i krzyżówki. To bardzo fajne zainteresowanie. Mogę pokazać, co potrafię. W ostatnim numerze pojawił się mój wywiad z nową nauczycielką. Napisałam też wspomnienia z wakacji i taki zbiór wypowiedzi: „za co lubię Boże Narodzenie?”. Wyszło, że za spędzanie czasu razem z rodziną, wspaniałą atmosferę, no i pasterkę – zdradza wyniki sondy Magda Dziedzina.
Współpraca nie do zerwania
Pomimo tak stale zaangażowanych osób jak Magda, skład redakcji musi co jakiś czas ulegać zmianie. – Niektóre dziewczynki kończą teraz gimnazjum. Od przyszłego roku będziemy więc kompletowali nowy zespół – informuje Alicja Olesińska. Nie jest jednak łatwo zerwać współpracę z „Szczęśliwą siódemką”. Gazetkę nadal współtworzą niektórzy absolwenci. – No ja w przyszłym roku idę do innej szkoły, ale myślę, że nadal będę współpracowała – zdradza swoje plany Magda. – To jest chyba nasz największy sukces – wyraża swoją dumę z zapału uczniów Olesińska.
Uczą i bawią
Uczniom być może trudno rozstać się z redakcją ze względu na frajdę, jaką przynosi praca nad gazetą w tak doborowym towarzystwie. – Jest tutaj bardzo fajna atmosfera. Układam kawały do działu „Na wesoło”. Jak powstają? Różnie. Zbieram na przykład trochę śmiesznych sytuacji z lekcji – zdradza Estera Mejer. Dawka dobrego humoru wpisuje się w cel, jaki redakcja sobie postawiła. – Naszym hasłem jest: uczyć, bawić i śmieszyć – tłumaczy Małyszkiewicz–Zimoń.
Horoskopy się spełniają
„Szczęśliwa siódemka” stara się więc uczyć i bawić. Do niektórych działów czytelnicy podchodzą jednak całkiem poważnie. – Nauczyciele zaczynają czytać gazetkę od horoskopów. Chyba dlatego, że te bardzo często się spełniają – uśmiecha się Magda do pani Iwony, bo to ona jest za nie odpowiedzialna. – No tak, zajmuję się tym. Mam także dział Anglomania – angielski na wesoło. Jestem w końcu nauczycielką angielskiego – śmieje się Małyszkiewicz–Zimoń.
Patyczaki
A co jeszcze znaleźć można w „Siódemce”? – Zajmuję się kącikiem przyrodniczym, ciekawostkami o zwierzętach. Ostatnio pisałam o zmianach w przyrodzie, które są związane z zimową porą roku. No i pojawiły się w jednej naszej sali patyczaki. Napisałam więc o kolorach, jakie przybierają niektóre zwierzęta. Zrobiłam też z Magdą reportaż o tematyce świątecznej – zdradza zawartość ostatniego numeru Dominika Guzowska, o której bardzo dobrego zdania jest także opiekun redakcji. – Jak czegoś do numeru brakuje, robi to Dominika. To taka dyżurna dziennikarka – śmieje się Olesińska.
Zawsze aktualna
Gazetka musi być aktualna. A że zbliżają się święta... – Układam pytania do naszych krzyżówek. Ostatnio były takie o świętach. Opracowałam też do tego numeru tradycyjne obrzędy, które są związane z Bożym Narodzeniem – tłumaczy Agnieszka Gawłowska. Jednak młodzi ludzie nie tylko świętami przecież żyją. – Mamy też kącik muzyczny, w którym przedstawiamy listę przebojów, historię różnych zespołów, teksty ich utworów. Teraz popularny jest Feel – ocenia Magda. Natychmiast uzupełnia ją koleżanka. – I Doda przecież też! – śmieje się Dominika.
Krystian Szytenhelm