Po ślonsku w Leszczynach
23 stycznia w domu kultury w Leszczynach odbył się pierwszy z cyklu pokaz filmów Eugeniusza Klucznioka pod nazwą „ Ślonzoki ło siebie, Ślonsku i po ślonsku”.
Spotkanie rozpoczęło się od wykładu krytyka filmowego Jana Lewandowskiego na temat fenomenu kina śląskiego. Następnie wszyscy, którzy tego dnia odwiedzili dom kultury w Leszczynach, mieli okazję zobaczyć pierwszy z filmów Eugeniusza Klucznioka sprzed pięciu lat, a mianowicie „Jak przed wojną”. Po projekcji publiczność mogła wziąć udział w dyskusji razem z reżyserem oraz operatorem i montażystą filmów Klucznioka Mirosławem Ropiakiem. – Wszelkiego rodzaju kolejne syntezy i poszukiwanie jakichś lokalnych wartości, łączących sztukę filmową nie zawsze ma sens, ale w przypadku Śląska, jest to fakt, że tzw. fenomen kina śląskiego istnieje. Wielokulturowość tego regionu jak i jego krajobraz przemysłowy były to główne wyróżniki tzw. kina śląskiego od zawsze – mówi Lewandowski. Wszystkie te kryteria spełnia twórca z Dębieńska, Eugeniusz Kluczniok. Do tej pory nakręcił cztery filmy. I każdy jest już znany nie tylko lokalnie, ale i w całej Polsce. Kluczniok jest twórcą – amatorem i tutaj krytycy oraz on sam dopatrują się siły jego dzieł. – Ja nie porównuję się do wielkich twórców, robię to, co mnie gdzieś tam dotyka. Wszyscy aktorzy to również w większości amatorzy, którzy jedynie występują, nie grają – wyznaje Kluczniok. Filmowiec z Dębieńska nie ukrywa, że początki były trudne. – Pierwsze sceny kręciliśmy wiele razy, aktorzy uczyli się tekstów, lecz na planie okazywało się, że wszystko wychodzi sztucznie, ponieważ nikt nie miał przygotowania aktorskiego. Postanowiłem więc improwizować. Odrzuciłem teksty i pozwoliłem aktorom grać tak, jak chcą, czyli naturalnie. Efekt wszyscy dostrzegli od razu – podsumowuje autor.
Kolejne spotkanie cyklu „Ślonzoki ło siebie, Ślonsku i po ślonsku” odbędzie się 30 stycznia. Tym razem swą książkę „W koszarach pod szczytami Alp” zaprezentuje Alojzy Lysko, jako kolejny film wyświetlany będzie „Byzuch” z 2008 roku. Organizatorem cyklu jest Ruch Autonomii Śląska oraz Ochotnicza Straż Pożarna w Bełku. Wszystkie prezentacje będą miały miejsce w domu kultury w Leszczynach. Patronat medialny nad imprezą objął „Tygodnik Rybnicki”.
Łukasz Żyła