Gościnnie u strażaków
29 stycznia w lyskiej remizie zgromadzeni mieszkańcy mogli wysłuchać tradycyjnych kolęd.
Kolędy takie jak „Wśród nocnej ciszy”, „Jezus malusieńki”, „Cicha noc”, zaśpiewał miejscowy chór „Małgorzata”. Lyski chór nazwę swą przyjął od drewnianego kościoła pw. Św. Małgorzaty z 1672 roku. Zabytkowy kościół zburzono po pożarze w 1907 r., gdy w sąsiedztwie, przy drodze do Adamowic, stał już nowy murowany kościół neogotycki, wzniesiony w 1900 roku. Podczas występu chóru, między kolędami, poetyckimi opowieściami świąteczny nastrój przypominała Sylwia Kolar.
(li)