Porażka lidera
18 runda Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej w Rybniku.
Kilkoma niespodziankami zakończyła się 18. runda rozgrywek Amatorskiej Ligi Siatkówki. W I-ej lidze Dwójka Świerklany Żywiec Zdrój na własnym parkiecie uległa drużynie Sorayi, która nie dała szansy gospodarzom nawet w jednym secie. Również wielką niespodzankę sprawił zespół Impacto LKS Chałupki, plasujący się na piątym miejscu w tabeli pokonał w zaciętym i długim meczu lidera III-ej ligi ekipę z Wilczej z wynikiem 3 do 2. Szansę na zdobycie swych pierwszych punktów mieli zawodnicy SKA Joker Rybnik, którzy zagrali na wyjeździe w Pszowie. Po dobrym początku i wygranym pierwszym secie, Jokerom zabrakło szczęścia w ważnych końcówkach kolejnych setów i wrócili z Pszowa bez punktów.
Walka liderów
Walka liderów
17 lutego lider rozgrywek ALS podejmował u siebie zajmującą trzecie miejsce w tabeli ekipę Soraya z Pawłowic. Jeszcze zanim zawodnicy stanęli naprzeciwko siebie oddzieleni siatką, dało się zauważyć, że mecz może okazać się nierówny. Drużyna Świerklan weszła na parkiet w osłabionym składzie, zaś pawłowiczanie pojawili się z dodatkową silną ławką rezerwowych. Po kilku wyrównanych minutach pierwszego setu, goście zaczęli odpływać z punktami Dwójkowiczom. Set zakończył się wygraną Sorayi do 20. Zawodnikom ze Świerklan brakowało dobrego wykończenia ataków, ale i mocnych i skutecznych bloków, przy których tracili większość punktów. Drugi set przebiegał w spokojnej przewadze ekipy z Pawłowic, która jednak rozluźniła nieco szyki i przy stanie 24-17 oddała gospodarzom pięć kolejnych punktów. Przy stanie 24-22 akcją ze środka zakończyli drugiego seta pawłowiczanie. Trzeci set wydawało się, że Dwójka oddała już na początku. Bez większej koncentracji zawodnicy ze Świerklan obdarowywali gości gratisowymi serwami. Choć w międzyczasie pojawiło się kilka zrywów, ostatnia część spotkania zakończyła się zwycięstwem Pawłowic 24-19. – Nie zagraliśmy dziś najlepiej, ale trudno podjąć walkę, gry brakuje kilku podstawowych zawodników. Cóż, będziemy czekać na rewanż – komentuje spotkanie Ireneusz Błatoń z Dwójki Świerklany. Pomimo przegranej Dwójka ciągle utrzymuje się na pozycji lidera.
Łukasz Żyła