Wprawili w śmiech i łzy
Klub Energetyka był pełny ludzi, śmiechu... aż do rozpuku! W programie wieczoru znalazł się kabaret N.O.C., czyli Na Ostatnią Chwilę, ale tak naprawdę... wystąpili jako pierwsi.
Rafał Soliński z Noł Nejmów żartował, że na występ „kabaretu z Piasków” przyszła cała dzielnica. Znaleźliśmy jednak oficjalnych reprezentantów pozostałej części miasta. Po N.O.C.’nych skeczach z „dresami” na scenę wszedł „najlepszy kabaret pośród form stadnych”, bo tak właśnie przedstawia się grupa Stado Umtata, czyli Agata Biłas i Qlpa. Za lajfmotiw wybrali sobie tajnych agentów, królował więc Bond. Gwoździem programu był oczywiście występ kabaretu Noł Nejm, który wystawił premierę swojego „Występku”. Wprawdzie skecze z policją również były, ale nazwa nawiązuje raczej do mini-występu. Rafał Soliński i Marek Żyła co chwila wchodzili i schodzili ze sceny, bo w rzeczywistości była to seria znakomitych skeczy, jak chociażby GPS czy podróż PKP. Publiczność się śmiała, klaskała, a nawet... płakała!
(kris)