Wzmocnieni rezerwami
Zbliża się wiosenna runda rozgrywek piłki nożnej.
Tydzień przed rozpoczęciem rozgrywek odbyło się kilka zaległych spotkań z rundy jesiennej, 22 marca w A klasie ROW II Rybnik podejmował na swej murawie KS Wielopole.
Mecz zapowiadał się interesująco, ponieważ jako beniaminek KS Wielopole, ma zdecydwanie silniejszą motywację, by pokazać w lidze, że awans do wyższej klasy to nie przypadek. Zajmując 6. pozycję, zespół z Wielopola może mieć powody do zadowolenia. Natomiast drużyna ROW-u Rybnik, plasująca się na 9. miejscu, walczy w tej chwili o utrzymanie w lidze. Jak zapewnia Paweł Kaszyca, szkoleniowiec ROW-u, z kilkoma wzmocnieniami nie zamierzają opuścić A klasy. Tłumnie przybyli kibice wiedzieli, że będzie to zacięte spotkanie i być może świetne widowisko. Lecz gdy obie drużyny wybiegły na murawę, okazało się, że gra nie musi być tak wyrównana. ROW Rybnik wspomógł się na to niedzielne spotkanie rezerwami swego II-ligowego zespołu.Od samego początku inicjatywę na boisku przejęli gospodarze, którzy już w 5. minucie przeszyli siatkę Michała Hamerskiego. Zdezorientowani zawodnicy z Wielopola, nie przekraczali praktycznie linii połowy. Tylko dzięki znakomitej grze w całym meczu obrońców, KS nie stracił więcej bramek, jednak nie zdołali już obrońcy poradzić sobie z bezbłędną akcją ROW-u w 25. minucie. Ponownie prostopadłym strzałem piłkę w bramce umieścił Grzegorz Piekła. Całkowita dominacja w środku pola i słabe ataki Wielopola sprawiły że wynik meczu był do przewidzenia. Lecz już druga połowa rozpoczęła się od mocnego natarcia przyjezdnych. Grający jeszcze agresywniej, zaskoczyli kilka razy gospodarzy szybkimi kontrami. Mając tylne wsparcia w postaci mocnej obrony, coraz śmielej przebijali się na pole podbramkowe przeciwnika. Jednak niewykorzystane sytuacje zemściły się już kilka minut później. Przemysław Kubica po bezbłędnie rozegranej akcji z lewej strony skierował piłkę w siatkę gości. 3:0 w 72. minucie, w tym momencie nikt nie spodziewał się już żadnej niespodzianki. Goście zwolnili tempo, choć zagrozili jeszcze kilka razy bramkarzowi ROW-u, to ostatnie słowo należało do gospodarzy, czwartą bramkę strzelił Michał Słowik w ostatniej minucie meczu.
ROW II Rybnik – KS Wielopole 4:0 (2:0)
Bramki: Grzegorz Piekła 5’ 25’, Przemysław Kubica 72’, Michał Słowik 89’
Bramki: Grzegorz Piekła 5’ 25’, Przemysław Kubica 72’, Michał Słowik 89’
KS Wielopole:
Michał Hamerski, Sebastian Ambroży, Mateusz Grolik, Krystian Kowalczyk, Artur Książek, Arek Machulec, Marcin Olejarz, Mariusz Roszyk, Grzegorz Frystacki, Arystydes Pachucy, Michał Riemel.
Michał Hamerski, Sebastian Ambroży, Mateusz Grolik, Krystian Kowalczyk, Artur Książek, Arek Machulec, Marcin Olejarz, Mariusz Roszyk, Grzegorz Frystacki, Arystydes Pachucy, Michał Riemel.
ROW Rybnik:
Paweł Wilczewski, Arkadiusz Lalko, Piotr Pacholski, Rafał Sacan, Bartosz Łyżwiński, Łukasz Porczyk, Artur Jaśkiewicz, Paweł Dziwoki, Tomasz Kuś, Grzegorz Piełka, Robert Jawny.
Paweł Wilczewski, Arkadiusz Lalko, Piotr Pacholski, Rafał Sacan, Bartosz Łyżwiński, Łukasz Porczyk, Artur Jaśkiewicz, Paweł Dziwoki, Tomasz Kuś, Grzegorz Piełka, Robert Jawny.
Łukasz Żyła