Studenci chcą płacić mniej
Ponad 1000 rybnickich żaków włączyło się w ogólnopolski apel o przywrócenie ulg.
Studenci złożyli już do laski marszałkowskiej wszystkie podpisy pod projektem ustawy i czekają na dalszy bieg wypadków. Także Rybnik włączył się w tę ogólnopolską akcję. – Wcześniejsze takie inicjatywy nie powiodły się, bo nie udało się pokonać granicy 100 tysięcy podpisów. Włączyli się w to wszyscy członkowie naszego samorządu studenckiego i poparło nas w Rybniku ponad 1000 studentów – chwali rybnickich żaków Adrian Zawadzki z UŚ. Inicjatorzy przekonują, że, pomimo aktualnej sytuacji gospodarczej, ulgi na bilety to dobra inwestycja. – Dla wielu uczniów i studentów, szczególnie z małych miasteczek i wsi, pierwszą blokadą edukacyjną jest brak środków na dojazd do szkoły czy na uczelnię. Przywrócenie ulgi to inwestycja w edukację, która w przyszłości zwróci się z nawiązką – przekonuje Miketa.
Szymon Klimczak
Zebraliśmy sporo podpisów. Najpierw było wiele rozmów i plakatów. Przedstawiłem też sprawę na konferencji nauczycieli. Okazało się, że los ucznia i studenta wszystkim leży na sercu. A nawet jeśli nie dojeżdżamy tak często do szkoły, to przecież przydaje się taka zniżka również na wakacyjny wypad. Wypocząć przecież też trzeba!
Ania Żambo
Większa ulga jest dla mnie bardzo ważna, bo mój dom jest daleko od szkoły. Jeżdżę bardzo często i mam tylko 37 procent zniżki. Jasne, że wolałabym większą ulgę! Powinni to w sejmie zauważyć, skoro tyle osób się pod tym podpisało.
Jacek Miketa
Po raz pierwszy studentom udało się zebrać liczbę podpisów wystarczającą do złożenia projektu obywatelskiej ustawy. I nie koniec na tym. Członkowie komitetu postanowili założyć stowarzyszenie, które będzie walczyło o prawa studentów, jak stypendia czy ulgi. W naszym kraju brakuje obecnie takiego rzecznika młodzieży.
(kris)