Zwycięstwo beniaminka na rozpoczęciu rundy
Piłkarze zainaugurowali rundę wiosenną. W A klasie beniaminek rozgrywek KS Wielopole awansował na czwartą pozycję.
Zawodnicy KS Wielopole rozpoczęcie rundy wiosennej mogą uznać za udane. Na własnym boisku 2:0 pokonali Wichra Wilchwy.Rozpoczęła się wiosenna runda rozgrywek piłkarskich A klasy. Liderem tabeli pozostaje niezmiennie zespół Naprzodu Rydułtowy, tuż za nim znajduje się Forteca Świerklany z 40. punktami. W sobotę 28 marca niespodziewane zwycięstwo odniosła drużyna Orzeł Palowice. Na wyjazdowym meczu w Radziejowie pokonała 3:0 tamtejszy MKS. Bardzo dobre spotkanie rozegrali również zawodnicy z Jankowic, zdobywając trzy punkty w meczu z ROW-em II Rybnik.
Budujący początek
W pochmurne i deszczowe popołudnie na mokrej murawie w Wielopolu gospodarz przyjmował zespół Wichra Wilchwy. Pomimo niesprzyjającej pogody zawodnicy obu drużyn zagrali dobre spotkanie. Z pewnością gdyby nie warunki, jakie zastali piłkarze, wynik końcowy byłby zupełnie inny. Dwie bramki padły dopiero w drugiej połowie, chociaż w pierwszej nie brakowało szans na strzelenie gola po obu stronach boiska. Pierwszą bramkę dla Wielopola zdobył Marcin Olejarz. Po bezbłędnie przeprowadzonej akcji z lewego skrzydła pomiędzy nogami obrońców gości piłkę puścił napastnik Michał Riemel. Ta szybko znalazła się przy Olejażu, który celnym ruchem prawej nogi podwyższył morale swej drużyny. Od tego momentu gra stała się nieco nerwowa. Ekipa Wichra nacisnęła w ataku i tylko skuteczność napastników z Wilchw uchroniła gospodarzy od zmiany wyniku. Wszelkie nadzieje na wygraną gości pogrzebał ostatecznie Arystydes Pachucy. Wykorzystując rozluźnienie w szeregach obrońców przyjezdnych, nowy nabytek KS Wielopole znalazł się w w polu karnym i przy małym zamieszaniu skierował piłkę w bramkę przeciwnika. Artur Zalewski, bramkarz Wichra nie miał szans i błotnista kula przeleciała za wystawionymi w ostatnim momencie rękami.
Po zwycięstwie nad Wilchwami zespół z Wielopola awansował na czwarte miejsce w tabeli i jako beniaminek rozgrywek ma powody do dumy.
KS Wielopole – Wicher Wilchwy 2:0 (0:0)
KS Wielopole:
Michał Hamerski, Sebastian Ambroży, Grzegorz Frystacki (Arystydes Pachucy 46’), Paweł Zawadzki, Krystian Kowalczyk, Robert Roszyk (Mariusz Drzewucki 90’), Marcin Olejarz, Mariusz Roszyk, Ryszard Zając, Michał Riemel, Rafał Machulec.
Wicher Wilchwy:
Artur Zalewski, Marek Korytowski, Kamil Majda (Roland Czarkowski 46’), Szymon Lajda, Paweł Jurek, Jarosław Niemiec, Damian Hejna (Mateusz Fojcik 70’), Łukasz Leśniewski, Mariusz Zychowicz, Rafał Kudełka (Michał Jurek 78’), Kamil Szuła (Szymon Leśniewski 46’).
Bramki: Marcin Olejarz 60’, Arystydes Pachucy 85’
Sędziowie: Mariusz Elsner. Po żółtej kartce dostali Ryszard Zając 31’ oraz Marcin Olejarz 81’. Kolor czerwony zobaczył Rafał Machulec w 81. minucie.
Incydenty: W 81. minucie Rafał Machulec został obrzucony w twarz błotem, w odwecie popchnął zawodnika drużyny przeciwnej za co zszedł z boiska.
Łukasz Żyła