Czy będzie bezpiecznie? Wójt: nie ma pieniędzy
Na marcowej sesji radni Świerklan postanowili utworzyć straż gminną. W sprawie niestety nic nie ruszyło. – Nie ma pieniędzy – mówi wójt Stanisław Gembalczyk.
11 marca radni Świerklan przyjęli uchwałę, dającą wójtowi uprawnienia do podjęcia szerokich działań w celu podwyższenia poziomu bezpieczeństwa w gminie. Chodziło przede wszystkim o powołanie straży gminnej wzorem innych sąsiednich gmin. – Podkreślam, że powołanie straży gminnej to tylko propozycja. Dziś policja informuje nas, że prawdopodobnie ilość patroli może okazać się niewystarczająca – tłumaczył podczas sesji Stanisław Gembalczyk, wójt Świerklan. Po krótkiej wymianie zdań radni ostatecznie uchwałę przegłosowali. Jednak niektórzy rajcowie mieli odmienną opinię w tej kwestii: – To o czym my w gminie dyskutujemy w sprawie straży to niepotrzebna dyskusja. Wszystkie te zadania spełnia obecnie policja, i wszystko to się robi. Po co wydawać pieniądze na kolejną instytucję? – pytał Ryszard Wowra, jeden z radnych.
Tak czy inaczej okazało się, że uchwała była bezproduktywna, ponieważ w budżecie nie znaleziono środków na ten cel. Wójt Świerklan nie rozumie zamieszania w tej sprawie: – Wywołana przez niektóre media dyskusja w sprawie straży gminnej w Gminie Świerklany idzie w złym kierunku. Jedna z telewizji w sposób ośmieszający władze gminy prowadziła dyskusję wcześniej, niż podjęto jakiekolwiek działania w tym temacie. Przy omawianiu kosztów funkcjonowania formacji mundurowej (wcale nie musi to być straż gminna) padły kwoty, które jak zaznaczyłem nie są zaplanowane w budżecie na bieżący rok. Na dzień dzisiejszy nie znaleziono pozycji w budżecie, którą można by pomniejszyć celem przeznaczenia środków na poprawę porządku i bezpieczeństwa w Gminie Świerklany.
(luk)