Odpowie za rozbój
Mężczyzna spędził na wolności zaledwie kilka dni. Policjantów zapewniał, że wkrótce znajdzie sobie źródło zarobku.
13 kwietnia policjanci sekcji kryminalnej zatrzymali 24-letniego mieszkańca Rybnika, który w piątek na przystanku autobusowym zaatakował młodszego o 4 lata mężczyznę.
Do zdarzenia doszło 10 kwietnia, w rejonie ul. Hallera około godziny 22.30. Do siedzącego na przystanku 20-latka podszedł mężczyzna, który najpierw chciał papierosa, potem 5 zł na piwo, a kiedy dostał drobne, zażądał wszystkich pieniędzy. – Napastnik dotkliwie pobił 20-latka i sam z jego kieszeni wyciągnął portfel, w którym było 400 zł i dokumenty. Podejrzany o dokonanie tego rozboju został zatrzymany w miejscu zamieszkania podczas libacji alkoholowej. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 12 lat – wyjaśnia nadkomisarz Aleksandra Nowara z rybnickiej policji. Jak się dowiedzieliśmy, mężczyzna kilka dni wcześniej wyszedł z zakładu karnego. Jest doskonale znany rybnickim policjantom. Kuratorowi powiedział, że wkrótce znajdzie sobie pracę.
(acz)