Pat wójta
Niewygodnymi pytaniami rozpoczął komentarz do sprawozdania wójta na ostatniej sesji radny Stanisław Hałacz. – Można było pojawić się na komisji i zadać pytania, a nie stawiać nas w takiej sytuacji patowej – denerwował się nowy przewodniczący rady Krystian Widenka.
– Proszę mi wyjaśnić, bo czegoś nie rozumiem. Przeznaczaliśmy 30 tys. na inwestycję w Zwonowicach na drodze na osiedlu „Na Stoku”. W BIP–ie znalazłem kwotę 49 tys. Czy my tam remontowaliśmy drogę czy robiliśmy kanalizację? – pytał na ostatniej sesji radny Hałacz z klubu Stowarzyszenia Sumina na rzecz Odnowy i Rozwoju Górnego Śląska.
– Nie robiliśmy kanalizacji, kładliśmy jedynie nawierzchnię – odpowiadał wójt. – Jak nie, skoro jest zapisane, że kanalizacja była robiona? – powtórnie pytał radny. – Panie radny, naprawialiśmy tam kanalizację. Zresztą był pan tam podczas wizji i myślałem, że pan zrozumiał na czym rzecz polega. Jeśli chodzi o jezdnię to państwo głosowaliście o przedłużenie tej drogi. Na pana pytania odpowiem na następnej sesji – wtórował wójt. Z konsternacji, włodarzy próbował ratować przewodniczący Krystian Widenka: – Można było pojawić się na komisji lub wcześniej napisać pytania, a nie stawiać nas w takiej sytuacji patowej – zwracał się do oponenta wójta.
Atmosferę podgrzały słowa wójta skierowane do radnego Hałacza. – Ja liczę, że ci, którzy prowadzą samochody jeżdżą zero promili. Myślę, że był pan tam służbowym samochodem z zero promili we krwi – zwrócił się do radnego wójt. – Co to za insynuacje? Ja nie biorę odgórnego przykładu panie wójcie. Proszę o zaprotokółowanie tej wypowiedzi pana wójta – oburzał się Hałacz.
Temat alkoholu ostatnimi czasy jest bardzo popularny w gminie. W najbliższym czasie odbędzie się kolejna rozprawa sądowa radnego z Lysek Kazimierza P. oskarżonego o jazdę w stanie nietrzeźwości.
luk