Wyrzucił psy
Przechodzący ulicą Rudzką mężczyzna zauważył nagle jak z zatrzymującego się pojazdu wyskakują psy.
Samochód podjechał, otworzyły się drzwi i na ulicę wyleciały dwa czworonogi. Pojazd odjechał z piskiem opon. Świadek zdarzenia nie potrafił określić jakiej marki był to samochód oraz jakie miał numery rejestracyjne. Sprawę przekazano schronisku dla bezdomnych zwierząt, którego pracownik zabrał psy. Według rzecznika straży miejskiej Dawida Błatonia, z takimi zdarzeniami rybnicka straż ma do czynienia co roku. Proceder ten nasila się zwłaszcza w okresie wakacyjnym, kiedy właściciele czworonogów chcący udać się na letni wypoczynek w brutalny i bezduszny sposób pozbywają się swych pupili.
(luk), sm