Na szczęście skończyło się na strachu
Strażacy z Rybnika dostali wezwanie do wycieku niebezpiecznej substancji.
Dyżurny rybnickiej komendy 2 września o godzinie 12.00 otrzymał zgłoszenie o wycieku niebezpiecznej substancji w Czerwionce – Leszczynach. Podczas przewożenia dekaliny, jeden z pracowników firmy kurierskiej poczuł dziwny zapach wydobywający się z butelki, w której znajdowała się substancja. Zaalarmowani strażacy natychmiast udali się na miejsce. Po sprawdzeniu okazało się, że nie doszło do wycieku, zaś zapach był spowodowany nie do końca szczelną butelką. Strażacy jednak nie stwierdzili żadnego zagrożenia.Dekalina (dekahydronaftalen) stosowana jest jako rozpuszczalnik (np. żywic). Używana również jako składnik paliw do silników spalinowych, a także zamiast terpentyny w produkcji lakierów i pokostów.
(luk)