Z kranów poleci czysta zdrowa woda
Dzięki wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, w Pstrążnej zostanie wybudowana nowa Stacja Uzdatniania Wody.
Do tej pory około 170 gospodarstw korzysta tutaj z wody powierzchniowej, w której o zanieczyszczenie nie jest trudno. Tym bardziej, że woda płynie do kranów starą, azbestową siecią powstałą jeszcze w latach 50. Jednak niebawem sytuacja ta ma się zmienić. Dzięki budowie Stacji Uzdatniania Wody mieszkańcy Pstrążnej w gminie Lyski zyskają czystą wodę o znacznie lepszej jakości. – W końcu też pozbędziemy się starej sieci wodociągowej. Urządzenia wodne są już stare i naprawdę wymagają wymiany – mówi Kornelia Siodmok, inspektor ds. gospodarki wodno-ściekowej w Urzędzie Gminy w Lyskach, która czuwa nad realizacją projektu. – Dzięki budowie stacji zyskamy dużo lepszą obsługę ujęcia. Oddzielny, ogrodzony i zabezpieczony budynek będzie stanowił zarazem siedzibę spółki wodnej – dodaje.
Pompami ze studni
Obecne ujęcie wody podziemnej zlokalizowane jest w lesie Borek (Nadleśnictwo Rybnik), położone na zachodnim obrzeżu wsi Pstrążna. Najbliższe zabudowania znajdują się w odległości około 300 metrów. W bliskim sąsiedztwie źródła, od strony północno-wschodniej zlokalizowane są prywatne stawy hodowlane. Ujęcie wody stanowi jedna studnia kopana, obudowana 5 kręgami do głębokości 4 metrów. Stąd woda grawitacyjnie spływa rurami cementowo-azbestowymi do studni, zlokalizowanej obok hydroforowni, skąd pompami poprzez sieć wodociągową rozprowadzana jest do mieszkańców. Ujęcie to nie posiada urządzeń do chlorowania i uzdatniania wody.
Bakterie tylko czekają
W ubiegłym tygodniu w gminie Lyski została podpisana umowa z wykonawcą. W przetargu, który się odbył miesiąc temu wystartowały cztery firmy: z Tarnowa Podgórnego, Leszna, Wrocławia i Raciborza. Ostatecznie wygrała firma Jana Gutkowskiego z Leszna, która koszt wykonania określiła na 1 mln 300 tys zł. Prace mają ruszyć jeszcze we wrześniu. – Praktycznie cały czas Pstrążna była bez stacji, a system działał na zasadzie hydroforowni. Pompy podawały wodę do sieci – opisuje starą infrastrukturę Kornelia Siodmok. Z tego też powodu pojawiły się problemy z odczynem PH. Był za niski, poza tym nie było tam chlorowania, co przy wodach powierzchniowych stwarza ryzyko zanieczyszczenia. – W ubiegłym roku wystąpił problem z bakteriami coli – mówi inspektor Siodmok. – Poza tym sanepid stwierdził, że parametry wody mieszczą się wprawdzie w normie, jednakże są to wartości graniczne, zwłaszcza jeśli chodzi o żelazo i mangan. W związku z tym nietrudno o ich przekroczenie. Woda wymaga uzdatniania – dodaje Kornelia Siodmok.
Biorą się do pracy
Stacja Uzdatniania Wody w Pstrążnej ma być gotowa w lipcu przyszłego roku. Taki termin został określony w umowie z wykonawcą. W ramach przedsięwzięcia zostanie wybudowana nowa stacja, ponadto stary rurociąg zostanie wymieniony na nowy z rur PVC (odcinku 371 metrów).
– Mamy pozwolenie wodno-prawne na ujęcie 6,5 metra sześć. na godzinę, a stacja jest zaprojektowana na ujęcie 10 m. sześć na godzinę – mówi Beata Dronszczyk, kierownik referatu infrastruktury w gminie Lyski. – Stwarza to dodatkowo możliwość wykorzystania źródła wody powierzchniowej w lesie Borek. W przyszłości chcieliśmy połączyć nową stację w Pstrążnej ze stacją w Dzimierzu. Moglibyśmy przesyłać nadmiar wody w przypadku niedoboru czy awarii – dodaje kierownik Dronszczyk.
Przy nowej stacji powstanie również zbiornik zapasu wody o pojemności 150 metrów sześć. Stacja będzie całkowicie zautomatyzowana. Inwestycja powstanie dzięki wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, który udzielił na ten cel pożyczki w wysokości 1 mln 328 tys. 540 zł.
Iza Salamon