Zaczęli od zera i pokonali lidera

Niedzielne zwycięstwo LKS Sparty i zdobyte 3 punkty pozwoliły piłkarzom z Babic zająć w tabeli „fotel” lidera. 

 

– Do tegorocznych rozgrywek klasy B stanęliśmy całkowicie nowym składem, zbudowanym właściwie od zera.  Po poprzednim trenerze pozostało jedynie paru zawodników ze starego składu. Obecnie resztę zespołu tworzą młodzi chłopcy z Babic, którzy uwierzyli w swoje umiejętności i póki co świetnie sobie radzą – przyznaje Bogusław Zientek, trener zespołu LKS Sparta Babice.

 

Mimo, że w meczu z liderem zabrakło w drużynie z Babic trzech podstawowych zawodników, walka na boisku była bardzo wyrównana, o czym świadczył remisowy wynik pierwszej połowy (1:1). Najpierw bramkę dla gości w 18 min. zdobył Tomasz Wojak, później gospodarze odpowiedzieli golem w 36 min. w wykonaniu Krzysztofa Merkela.

 

Druga część gry była o wiele ciekawsza. Już w 51 min. euforię miejscowych kibiców wywołał gol gospodarzy. Po precyzyjnej wrzutce w pole karne, bezbłędnym strzałem głową popisał się Damian Lorenc. Kilkanaście minut później za sprawą decyzji sędziów, na boisku zrobiło się nerwowo. Arbiter główny spotkania najpierw podyktował spalonego na korzyść gości, jednak po konsultacji z sędzią bocznym, który zauważył zagranie ręką jednego z graczy LKS Dzimierz, Adam Machowski podyktował rzut karny. Piłkarze z Babic cieszyli się z oceny sędziów, z kolei u gości podyktowana „jedenastka” wywołała falę krytyki pod adresem arbitrów. W 70 min. karnego na 3:1 wykorzystał kapitan gospodarzy, Dariusz Chluba. Dzimierz próbował w końcówce nadrobić wynik, jednak kontaktowego gola ekipie LKS Domierz udało się zdobyć dopiero 89 min i na bramkę na miarę remisu nie było już czasu. Niedzielne spotkanie zakończyło się zwycięstwem piłkarzy z Babic wynikiem 3:2. – Jestem bardzo zadowolony z tego spotkania i uważam, że należy wyróżnić całą drużynę za wielkie zaangażowanie i walkę do końca. Jestem zaskoczony ostatnimi naszymi zwycięstwami i cieszy mnie, że gra się układa tak dobrze. Ciężko mówić o długoterminowych celach zespołu. Przed nami długi sezon i jeszcze dwadzieścia pięć meczy do rozegrania. Skupiamy się więc póki co na wygrywaniu każdych kolejnych spotkań. Jednak przede wszystkim chcemy grać ładną piłkę i dawać wiele radości naszym kibicom – kończy trener Bogusław Zientek.

 

– Nie mieliśmy w składzie naszych dwóch podstawowych zawodników i niestety ponieśliśmy porażkę. Moim zdaniem sędzia meczu niesłusznie podyktował rzut karny. Nie zgadzam się z jego decyzją, która niestety rozstrzygnęła losy spotkania na naszą niekorzyść. Dodatkowo bardzo ciężko się grało na nierównym boisku w Babicach – tłumaczy Gabriel Patron, kierownik drużyny LKS Dzimierz dodając, że jego ekipa cały czas z determinacją będzie walczyć w kolejnych ligowych spotkaniach o najwyższe pozycje w tabeli.

 

LKS Sparta Babice: Robert Dziedzioch, Dominik Gruszka, Tomasz Michałek, Patryk Gruszka, Krzysztof Biskup, Denis Przybyła, Bogusław Zientek, Jacek Zamborski, Krzysztof Merkel, Dariusz Chluba, Damian Lorenc, rez.: Robert Potyka, Sebastian Kowol, Maciej Berich, Marcin Broża, Mateusz Wydra, Robert Biały
LKS Dzimierz: Adam Ciurko, Mirosław Brzenczek, Krzysztof Watola, Wiesław Primus, Tomasz Wojak, Wojciech Brzenczek, Sebastian Kokot, Leszek Krajczok, Zenon Weiner, Krzysztof Masarczyk, Bartłomiej Kubica, rez.: Sebastian Raba, Dawid Patron, Maciej Kubica
Bramki: 18 min. Tomasz Wojak (Dzimierz), 36 min. Krzysztof Merkel (Babice), 51 min. Damian Lorenc (Babice), 70 min. Dariusz Chluba (Babice), 89 min. Krzysztof Masarczyk (Dzimierz)
Sędziowie: Adam Machowski, Krzysztof Miśkowicz, Arkadiusz Łątkowski.

 

(asr)