„Mercedes” za silny
Koszykarki KK Utex ROW Rybnik zanotowały dwie ligowe porażki w rozgrywkach Germaz Ekstraklasy.
W minionym tygodniu koszykarki ROW-u rozegrały dwa ligowe spotkania. W środę uległy na wyjeździe drużynie z Leszna, natomiast w sobotę przed własną publicznością musiały uznać wyższość utytułowanej drużyny Wisły Kraków.
Po słabym pojedynku w Lesznie i przegranej z Super Pol Tęczą 55:72 w sobotni wieczór do hali w Pawłowicach, gdzie Utex ROW rozgrywa swoje pojedynki, zawitała ekipa krakowskiej Wisły. Jeszcze przed tygodniem kibice rybnickiej drużyny mogli mieć nadzieję na zwycięstwo, ponieważ Wisła w pierwszych dwóch kolejkach poniosła dwie porażki. Krakowianki jednak odnalazły swój charakter. Boleśnie przekonała się o tym ekipa Utexu, która właściwie przez całe spotkanie nie była w stanie narzucić rywalkom własnego rytmu gry. Już pierwsza kwarta, wygrana przez Wiślaczki 19:12 pokazała, że o zwycięstwo będzie niezwykle trudno, gdyż krakowianki grały lepiej zorganizowaną koszykówkę. Do przerwy drużyna z grodu Kraka prowadziła 45:29. Po przerwie na moment mecz się wyrównał, a sygnał do lepszej gry dała Whitney Boddie. Jednak w sobotę w ekipie z Krakowa pierwszy mecz rozgrywała Janell Burse i okazała się najskuteczniejszą zawodniczką w walce podkoszowej – zdobyła nie tylko 16 punktów, ale zaliczyła też 13 zbiórek. W ostatniej kwarcie bardzo dobrze zagrała Katarzyna Krężel, zdobywając w tej części gry 10 pkt. Na niewiele to się jednak zdało – Wisła przez całą kwartę kontrolowała przebieg gry. Mimo porażki szat nie rozdzierał Mirosław Orczyk, trener Utexu ROW. – Dziś wygrał kunszt, prawdziwa sztuka, koszykówka na bardzo wysokim poziomie. Wisła jest przecież mercedesem polskiego basketu. Dla nas była to solidna lekcja. Cieszę się również z tego powodu, że zagraliśmy koszykarski mecz, po niezbyt pięknym widowisku w Lesznie – przyznał Orczyk. Rybnickie koszykarki porażkę przyjęły spokojnie. – Choć nie udało się nam wygrać, to jednak ta porażka na pewno czegoś nas nauczyła. Teraz będziemy pracować nad tym, aby te porażki przytrafiały się jak najrzadziej. Przed nami ciężki wyjazd do Lotosu Gdynia, drużyny porównywalnej z Wisłą. Nad morzem jednak na pewno powalczymy o jak najlepszy wynik – deklaruje Agnieszka Jaroszewicz. Z Lotosem zespół z Rybnika zmierzy się w środę. A już w niedzielę 18 października rywalkami naszych koszykarek będzie ekipa ŁKS Siemens Łódź. Początek spotkania w hali w Pawłowicach o godz. 17.30.
Super Pol Tęcza Leszno – Utex Row Rybnik 72:55 (18:12, 14:15, 14:11, 26:17)
Utex: Hampton 18, Bell 14, Krężel 7, Boddie 6, Koc 5, Sibora 3, Suknarowska 2, Chomicka 0, Jaroszewicz 0, Stanek 0.
UTEX ROW Rybnik – Wisła Can Pack Kraków 69:85 (12:19, 17:26, 18:17, 22:23)
Utex: Boddie 15, Krężel 14, Hampton 10, Bell 10, Koc 7, Sibora 7, Jaroszewicz 4, Stanek 2, Chomicka 0, Suknarowska 0
Super Pol Tęcza Leszno – Utex Row Rybnik 72:55 (18:12, 14:15, 14:11, 26:17)
Utex: Hampton 18, Bell 14, Krężel 7, Boddie 6, Koc 5, Sibora 3, Suknarowska 2, Chomicka 0, Jaroszewicz 0, Stanek 0.
UTEX ROW Rybnik – Wisła Can Pack Kraków 69:85 (12:19, 17:26, 18:17, 22:23)
Utex: Boddie 15, Krężel 14, Hampton 10, Bell 10, Koc 7, Sibora 7, Jaroszewicz 4, Stanek 2, Chomicka 0, Suknarowska 0
Marcin Mońka