Czy urzędnikom się zachce?
W gminie wymienią 3 tys. lamp, ale czy zrobią to dobrze...
W gminie wymienionych ma być ok. 3 tys. lamp oświetlenia ulicznego. – Trzeba się przypatrzeć w jaki sposób nowe lampy będą montowane. Z powodu nierozważnych decyzji można skaleczyć nasze środowisko – mówi mieszkaniec Palowic, gdzie ostatnio zainstalowano prawidłowe oświetlenie. – Co go to interesuje? – odpowiadają urzędnicy.
Modernizacja oświetlenia w całej gminie już niedługo stanie się faktem. Wymienionych zostanie ok. 3 tys. lamp. W odstawkę pójdą stare żarówki rtęciowe, a zamontowane zostaną nowe sodowe, które pozwolą zaoszczędzić blisko połowę energii. Po tym jak opublikowaliśmy tę informację w zeszłym numerze Tygodnika, zwrócił się do nas Michał Goraus z Palowic. Mieszkaniec jednej z najbardziej malowniczych wsi gminy już wcześniej zadbał o właściwe oświetlenie we własnej okolicy. W 2008 roku wymieniono tutaj lampy na nowoczesne i jednocześnie nie emitujące niepotrzebnego światła w atmosferę. To właśnie Michał był koordynatorem projektu.
Spada liczba wypadków
– W dzisiejszych czasach ludzie już powoli zapominają jak wygląda czyste niebo nocą. Najgorsza jest ta żółta łuna unosząca się nad miastem. Można jednak temu zapobiec. Głównym problemem jest kąt ustawienia lampy oraz jej wysokość. Obecnie żarówki świecą w górę, i można powiedzieć, zaśmiecają niebo. Prawidłowo, powinny być pod kątem 90 stopni, tak że świecą tylko w dół – mówi Goraus. Właściwe ustawienie oświetlenia to jednak nie tylko ochrona ciemnego nieba. – Według badań przeprowadzanych m.in. w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, dzięki prawidłowym latarniom, bezpieczeństwo pieszych wzrasta o ponad 20% – przekonuje mieszkaniec Palowic. Również liczba wypadków spowodowanych olśnieniami zmniejsza się nawet o 30%.
Co go to interesuje?
By dowiedzieć się, jakie oświetlenie będzie instalowane w gminie zadzwoniliśmy do Zofii Nowakowskiej z wydziału gospodarki komunalnej i lokalowej czerwioneckiego urzędu. Odpowiedź nieco nas zaskoczyła. – Jak mieszkaniec ma znowu jakiś problem, to niech się sam odezwie. To, co sobie tam wymyślił w Palowicach, pozostanie bez zmian. Co go interesuje reszta gminy? – odpowiedziała nam krótko urzędniczka. Mieszkaniec Palowic w najbliższym czasie sam zwróci się jednak do urzędników. – Przesunięcie kąta światła może być kwestią tylko tego, czy komuś się chce czy nie – przyznaje Michał.
W sprawie zachowania urzędniczki skontaktowaliśmy się z wiceburmistrzem Grzegorzem Wolnikiem. – Oczywiście, takie zachowanie jest niedopuszczalne i dziękuję za informację. Co do samego oświetlenia, jesteśmy gotowi do rozmów. Gdzie się uda, wprowadzimy sugerowane zmiany – zapewnia wiceszef urzędu.
Łukasz Żyła