Burmistrz nie zrobi skoku na bank
Radni podsumowali stan finansów gminy.
Na zeszłotygodniowej sesji Rady Miejskiej radni przeanalizowały budżet za rok 2009. Burmistrz Wiesław Janiszewski otrzymał od radnych absolutorium.
Długa dyskusja wywiązała się na kwietniowym posiedzeniu Rady Miejskiej podczas omawiania budżetu za rok 2009. – Czy pozyskiwanie środków zewnętrznych jest w naszej gminie wystarczające? Nie jest tajemnicą, że jesteśmy w rankingach gdzieś w okolicach czwartej setki – pytał Adam Kapias, szef Wspólnoty Samorządowej i PiS-u. – Zawsze można zrobić skok na bank, ale takiego skoku burmistrz nie zrobi – odpowiadał krótko Wiesław Janiszewski, szef czerwioneckiego urzędu.
Zbliżają się dobre czasy
Zgodnie z danymi z Urzędu Gminy i Miasta, dochody gminy w roku ubiegłym wyniosły ponad 84 mln zł, zaś wydatki zatrzymały się na poziomie 88,3 mln zł. – Nasz deficyt wyniósł ponad 4,1 mln zł, zakładaliśmy, że będzie to 7 mln. Oczywiście, że dobrze by było, żeby deficyt wyniósł zero. Ale proszę państwa, jedno dziś z pewnością można powiedzieć. Zbliżają się dobre czasy – przedstawiał stan finansów gminy Janiszewski i dodał: – Dziś już wiemy, że nasza gmina staje się coraz bardziej atrakcyjna dla inwestorów, których pojawia się z każdym miesiącem coraz więcej. Dlatego w przypadku dochodów majątkowych odnotowaliśmy spadek w porównaniu z rokiem 2008, ponieważ warto poczekać na jeszcze lepszą koniunkturę – wyjaśniał burmistrz. W ubiegłym roku dochody majątkowe wyniosły 5,9 mln zł, zaś w roku 2008 było to 9,2 mln zł.
To stara historia
Podczas swego długiego wystąpienia burmistrz Janiszewski zwrócił uwagę na wydatki na oświatę. – Lwia część pieniędzy to wynagrodzenia dla nauczycieli. W roku ubiegłym wydaliśmy ponad 40 mln zł, z czego ze subwencji państwa otrzymaliśmy 20 mln zł. Ale wszyscy doskonale wiemy, że każde środki przeznaczone na oświatę, to inwestycja w przyszłość – zaznaczał szef urzędu.
Słowa krytyki pod adresem burmistrza popłynęły tym razem z ust radnego Adam Kapiasa, szefa opozycji. Radnego zainteresowała sprawa kanalizacji, która ma rozpocząć się już w tym roku. – Wynik głosowania jest praktycznie przesądzony – skwitował rajca i ciągnął dalej: – Historia kanalizacji jest już stara. Jak wynika z danych ministerialnych, środki na kanalizację są już na wyczerpaniu. A my sami takiemu zadaniu nie podołamy – wyrzucał Kapias. – Decydując się na skanalizowanie gminy, byłem w pełni świadomy. Tego wielkiego zadania podejmujemy się z odpowiedzialnością – odpowiadał burmistz Janiszewski.
Wskaźnik zadłużenia gminy wyniósł w roku 2009 42,60 %, w roku 2008 było to 38,40 %. Radni przegłosowali absolutorium dla burmistrza trzynastoma głosami za, pięcioma przeciw, Andrzej Jarmundowicz, szef komisji finansów Rady Miejskiej, wstrzymał się od głosu.
Łukasz Żyła