Mamy ważniejsze sprawy
Dzięki ostatniej decyzji radnych mieszkańcy gminy mogą na razie tylko pomarzyć o technologii WiMAX.
Choć szybki radiowy internet stanowi pociągającą perspektywę dla rozwoju gmin, nie wszyscy entuzjastycznie podchodzą do jego wprowadzenia. Na ostatniej sesji radni z ciężkim sercem zdecydowali, że WiMAX w gminie musi poczekać. – Nie zostawiajmy takiego „prezentu” nowej radzie – mówił przewodniczący Krystian Widenka.
Początkowo w projekcie Subregionu Zachodniego miało wziąć udział 13 jednostek samorządowych, jednak tylko 4 zdecydowały się na budowę sieci. Z inwestycji wycofały się m.in. Gaszowice oraz Rybnik. Projekt zakładał wyposażenie 20 rodzin korzystających ze świadczeń OPS w komputery oraz budowę infrastruktury internetowej na terenie gminy.
82 tysiące rocznie
Krzysztof Miera przedstawił radnym koszty, które musiałyby ponieść Lyski, wprowadzając technologię radiowego internetu WiMAX. – Łączny koszt inwestycji wyniósłby 331 tysięcy złotych, w rozbiciu na cztery lata – podkreślił Miera. Radni jednak bali się zainwestować 82 tysiące rocznie. – Wśród gmin, które wycofały się z projektu, przeważały dwa powody. Radni jednej z gmin nie chcieli, aby osoby z Ośrodka Pomocy Społecznej dostały komputery, a pozostali przeliczyli się z finansami – informował radny Adam Wawoczny dyrektor biura Subregionu Zachodniego.
Głos rozsądku
– Uważam, że z dochodów własnych na dzień dzisiejszy nie będzie nas na to stać, a nasze zdolności kredytowe mamy coraz mniejsze – ostrzegła radę skarbnik Weronika Zdziebczok. Większość radnych uznała, że w planach są ważniejsze inwestycje, jakie na terenie gminy trzeba będzie zrealizować. – Najważniejsza jest stacja uzdatniania wody dla Lysek i termomodernizacja placówek oświatowych – podkreśliła Maria Golasik. Podczas głosowania tylko 3 radnych było za wzięciem udziału w projekcie. Następną szansę na zbudowanie sieci oraz wyposażenie w komputery ubogich rodzin gmina będzie mieć najprawdopodobniej w marcu przyszłego roku.
(ska)