Baby zorganizowoł chop
Aktywne gospodynie stworzyły nowe stowarzyszenie.
Kilkanaście pań z rybnickiej dzielnicy Stodoły zebrało się, aby udokumentować powstanie nowego Koła Gospodyń Wiejskich. Organizacja w Stodołach działała już kilkadziesiąt lat temu, jednak teraz została reaktywowana za sprawą... mężczyzny.
Inicjatorem ponownego założenia stowarzyszenia gospodyń był Józef Sorychta prezes Ochotniczej Straży Pożarnej. – Bardzo trudno jest zmobilizować mężczyzn, co widać na przykładzie OSP. Jestem prezesem Zarządu Powiatowego OSP i kiedy bywam na zebraniach strażackich, zawsze widzę chętne do pomocy panie. Kobiety potrafią wytworzyć odpowiednią atmosferę – podkreśla. Prezes zaznacza także, że wpływ na założenie koła miały artykuły Tygodnika, w których prezentowaliśmy koła gospodyń wiejskich z naszego powiatu. – Przeglądałem te artykuły i pomyślałem, czemu by nie spróbować utworzyć takiego koła u nas? Na pierwsze spotkanie, które było swoistym eksperymentem, przyszło 12 pań, więc już można było mówić o pewnym sukcesie – informuje Sorychta. Informacja rozeszła się pocztą pantoflową oraz przez ogłoszenia i dzięki aktywności mieszkanek Stodół koło mogło powstać. Na spotkaniu organizacyjnym pojawił się prezydent Rybnika Adam Fudali oraz Jadwiga Gajewska kierownik Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Rybniku. – Panie same muszą wyjść z inicjatywą. Często widząc inne gospodynie, które występują w telewizji, w teatrze, myślę, że pojawia się lekka pozytywna zazdrość, która popycha do działania – mówi kierownik. Koło było uśpione ok. 20 lat. Koło było rejestrowane razem z najstarszymi w regionie, czyli Gotartowickim i Popielowskim. Nową przewodniczącą została Łucja Czogalla, która już mobilizuje kobiety do pracy. Już 5 grudnia będziemy mogli je zobaczyć na eliminacjach do Powiatowego Turnieju Kół Gospodyń w Rybniku – Ochojcu. Gospodynie spotykać się będą w remizie OSP, która idealnie jest do tego przystosowana.
Szymon Kamczyk