Romantyczne strony śląskiej ziemi
Jakimi barwami mieni się Śląsk? Jak utarty miewa wizerunek? Czy może być romantyczny?… Owszem! – przekonuje Aleksandra Ostroch, mieszkanka Czerwionki – Leszczyn, która właśnie wydała swoją kolejną książkę.
CZERWIONKA – LESZCZYNY. Aleksandra Ostroch wielu czytelnikom znana jest od dawna. Z tym większym zainteresowaniem wyczekiwano kolejnej książki, która niczym wspomniana saga śląska utrzymana jest w podobnym klimacie: wspomnieniowym, historycznym, nieco retro, czasem nawet wręcz… baśniowym. Taki też Śląsk chciała pokazać, posiłkując się różnorodnymi postaciami – od legendarnego Ramży, Eliasza i Pistulki, poprzez mieszkańców chudowskiego czy leszczyńskiego zamku, aż po Godulę, Liszta, Sienkiewicza, Dąbrowską i Morcinka. To co ich łączy, to właśnie Śląsk, choć w dość szczególnym wymiarze…
– „Śląsk romantyczny” ma pokazać ten region od zupełnie innej strony – jako miejsce życia niepospolitych postaci, dramatycznych historii miłosnych. Jako miejsce istnienia ciekawych obiektów historycznych, zamków czy ruin o zawiłej przeszłości – podkreśla sama autorka. – Różne postaci, różne losy, połączone jednak tym, że jakąś część swego życia, bądź nawet całe życie przeżyli w tym właśnie miejscu na ziemi – dodaje Aleksandra Ostroch. Warto więc sięgnąć po najnowszą książkę uwrażliwionej autorki, która na przekór wielu stereotypom – częstokroć krzywdzącym i wypaczającym obraz Śląska – postanowiła przypomnieć czy też zwrócić uwagę na to, że popularyzowany wizerunek naszego regionu nie ogranicza się „niemal wyłącznie do pejzażu hałd i kominów oraz specyficznego, barwnego folkloru familoków.” Książka właśnie trafiła do księgarń. W myśl Aleksandry Ostroch „Śląsk romantyczny” ma promować Śląsk. – Jest także próbą pokazania kulturowych i personalnych związków Śląska z „resztą” Polski i świata, gdyż pomijanie tego aspektu niesłusznie kreuje ten region jako wyizolowaną enklawę…
MS