Przyszedłem tu do roboty
Trzy pytania do nowego wicewójta.
ŚWIERKLANY. Do urzędu wprowadził się nowy wicewójt Antoni Polok (57 l.). Przez kilka lat szefował Gminnemu Zakładowi Wodociągów, a także był radnym. W urzędzie odpowiedzialny będzie za ogół spraw prowadzonych pod nieobecność wójta i związanych m.in. z inwestycjami w gminie, zamówieniami publicznymi, podatkami i działalnością gospodarczą. Ponadto, zastępcy przydzielony został nadzór nad instytucjami kultury oraz sprawy związane z wydawaniem gminnej gazety „Kuriera Gminy Świerklany”.
– Szymon Kamczyk: Czy propozycja nowego wójta gminy Antoniego Mrowca była dla pana zaskoczeniem?
– Muszę przyznać, że miałem nadzieję na jakieś mniejsze stanowisko. Na pewno nie spodziewałem się, że dostanę propozycję funkcji zastępcy wójta. Znamy się z nowym wójtem od dawna, ale ta propozycja naprawdę mnie zaskoczyła. Trzeba podkreślić, że ja jestem od wykonywania konkretnych zadań. Od planów i odpowiedniej kontroli jest wójt.
– Czyli zanosi się na to, że współpraca pomiędzy przedstawicielami poszczególnych sołectw stojących na czele urzędu będzie przebiegać bezproblemowo?
– 7 lat z wójtem razem pracowaliśmy. Uważam, że jeśli wybiera się kogoś na zastępcę to musi to być osoba zaufana i jest wybrana w jednym celu: do pracy. Ja właśnie przyszedłem tutaj do roboty. Praca rozpoczęła się już od pierwszego dnia, kiedy przyszły do podjęcia pierwsze decyzje. Zawsze było tak, że każde z sołectw miało swojego przedstawiciela na szczycie władzy w urzędzie i to było dobre. Teraz tylko od nas będzie zależeć, czy ta współpraca będzie dobra.
– Czy nabyte wcześniej doświadczenie przyda się na tym stanowisku?
– W zakładach budżetowych mam już przepracowane powyżej 20 lat. Specyfika zakładów budżetowych jest mi bardzo dobrze znana. Funkcja przewodniczącego komisji rewizyjnej w radzie gminy również nakreśliła mi odpowiedni obraz gminy, urzędu i odpowiedzialności. Jako mieszkaniec wiem bardzo dobrze co się w gminie dzieje i żyję na co dzień z tymi problemami. Ze wszystkim wcześniej miałem już do czynienia, jednak różnica polega na tym, że teraz jestem za to odpowiedzialny.
– Dziękuję za rozmowę.