Porozmawiajmy o dzieciach...
Z dorosłymi o tych najmłodszych.
Dzień Dziecka to nie tylko okazja do skupienia całej swojej uwagi na potomstwie. To święto – przede wszystkim dla dorosłych – powinno być także momentem do zastanowienia się, jak wychowujemy swoje dzieci, jaki mamy z nimi kontakt oraz czy nie popełniamy jakichś błędów w tej trudnej sztuce.
Niegrzeczne dzieci?
– Każde dziecko jest inne, nie można podchodzić do wszystkich tak samo, to się nigdy nie sprawdza – mówi Teresa Gabryś, mama i opiekun w rodzinie zastępczej 2+8. Według psychologów nie ma dzieci niegrzecznych, są tylko te, które łatwiej lub trudniej dostosowują się do norm społecznych. A ta asymilacja leży tak naprawdę w gestii rodziców. – Prowadzę treningi dla rodziców, którzy chcą się dowiedzieć, jak podejść do dziecka – mówi Mirosława Mańka–Lemberska psycholog z rybnickiej Poradni Psychologiczno–Pedagogicznej. – Chodzi nie o to, żeby pokazać rodzicom konkretne rozwiązania, raczej polega to na wypracowaniu pewnej strategii wychowawczej. Z mojego doświadczenia wynika, że rodzice znają sposoby wychowywania, ale nie potrafią ich stosować – dodaje ekspertka. Ważnym elementem w kształtowaniu psychiki społecznej dziecka jest obserwacja. Zachowania rodziców dziecko chłonie najbardziej. – Dzieciaki od rodziców przejmują bardzo wiele. I te dobre, i złe rzeczy – mówi Teresa Gabryś. – Czasem jest tak, że dzieci, które wzięliśmy do rodziny zaczynają się zachowywać tak, jak my – dodaje. Tutaj wtóruje matce także psycholog. – Dziecko chłonie zachowania. Widzi reakcje rodzica na swoje zachowania i wypracowuje sobie system wartości – mówi Mańka–Lemberska.
Rodzic to cały świat
– Jeśli miałabym wysunąć tezę, co jest najważniejsze dla dziecka, to pewnie czas spędzony z rodzicem. Bycie z dzieckiem jest ważne. Wynika to z tego, że przeważnie rodzic interweniuje kiedy te coś zbroi. Wtedy dochodzi do reakcji. Często jest tak, że dziecko widząc, że tylko tak zwraca uwagę, po prostu powtarza zachowania – tłumaczy psycholog. – Ważne jest, by dzieckiem być zainteresowanym cały czas, nawet, gdy świetnie się bawi samo, w pokoju – dodaje. Wchodząc do pokoju i chwaląc malucha za grzeczną zabawę, albo wykazując zainteresowanie jego budowlą lub rysunkiem, rodzic pokazuje, że dziecko zwraca uwagę mamy lub taty po prostu będąc grzeczne. Rola rodzica nie ogranicza się jednak tylko do zwracania uwagi. – Dla malucha rodzice to przytulanki, nie ma co ukrywać. Dla starszego dziecka, mama albo tata to już raczej playstation – śmieje się Teresa Gabryś. – Trzeba je zająć. Dla dorosłego już dziecka trzeba po prostu być najlepszym kumplem. Nie bezkrytycznym, ale szczerym i troskliwym – dodaje.
Złota rada
Najważniejszy dla dziecka w dniu jego święta nie jest podarowany prezent. Najlepszym podarunkiem będzie czas i uwaga. – Dzień Dziecka to tradycyjnie zawsze jakiś wypad, np. do wesołego miasteczka. Jak pogoda nie dopisuje, zostajemy w domu, wyciągamy gry planszowe, twistera i gramy – mówi z uśmiechem pani Teresa. – Prezent to nie może być jedyny element święta – mówi psycholog Mirosława Mańka–Lemberska. – Dziecko, oprócz materialnego upominku musi otrzymać jeszcze ten uczuciowy dar – dodaje. A co jest w wychowaniu dziecka najważniejsze? – Odpowiedzialność – odpowiada pani Teresa bez zastanowienia. – Nie ważne są wtedy możliwości materialne, sytuacja rodzinna. Jeśli rodzice są odpowiedzialni za siebie i dziecko, wszystko jest w porządku i można być pewnym, że będzie dobrze – dodaje.
Sonda
Bartek Bernaś – przedszkole w Pstrążnej
Dzień Dziecka jest dla mnie uwielbionym świętem, można dostawać prezenty od rodziców, można dostać coś takiego najlepszego i można dostawać od rodziców uściski i przytulańce też w tym dniu. W Dniu Dziecka to właśnie najczęściej można.
Emilka Kustoś – przedszkole w Dzimierzu
Dzień Dziecka to jest takie święto, że mamy kupują prezenty, dawają prezenty dzieciom. Dawać różne smakołyki też i grać i bawić się z dziećmi można. Też dzieci dostają bukiet kwiatów i są szczęśliwe w przedszkolu.
Romek Kubek – przedszkole w Czernicy
Dzień Dziecka jest, no takim świętem, w którym dzieci dostają fajne różne niespodzianki od rodziców. Takie fajne prezenty. W Dzień Dziecka lubię najbardziej bawić się różnymi zabawkami, które dostałem. Na Dzień Dziecka chciałbym dostać takie lego, ale na razie nie wiem jakie lego, bo trudno to określić jakie lego.
Amelka Kukuczka – przedszkole w Czernicy
Ja bym chciała na Dzień Dziecka pojechać do ZOO, bo jeszcze nie byłam w ZOO. Tam są fajne zwierzęta, a ja najbardziej lubię tego fajnego wielbłąda. W zeszłym roku na Dzień Dziecka byłam na placu zabaw. W Dzień Dziecka można też pojechać na wakacje. Ja byłam w Zakopanem.
Martynka Kusiak – 6 lat z przedszkola nr 42 Tęczowa Kraina w Rybniku
Dzień Dziecka to taki dzień, kiedy dostaje się zabawki i rodzice są mili w ten dzień. W Dzień Dziecka rodzice zabierają mnie w fajne miejsca. Najbardziej lubię dostawać w prezencie pluszaki.
Patryk Kupski – 7 lat z przedszkola nr 42 Tęczowa Kraina w Rybniku
W Dzień Dziecka mamusia kupuje mi zabawki. Dzień Dziecka to święto dzieci. Rodzice wtedy są dobrzy dla wszystkich dzieci. Chciałbym w tym roku dostać lotniskowiec i samolot tygrysa.
Marta Koczy – 5 lat z przedszkola nr 43 w Rybniku
Dzień Dziecka to święto wszystkich dzieci. W ten dzień dzieci są uśmiechnięte i dostają prezenty. Ja chciałabym dostać jakieś lalki. Dorośli w ten dzień przygotowują dla dzieci słodycze.
Kamil Winkler – 6 lat z Czuchowa
Dzień Dziecka to jest święto od dzieci. Jest bardzo potrzebne, bo wtedy dostaje się prezenty. Ja lubię ten dzień, bo wszyscy mi coś kupują. Dziadek, babcia i ciocia już mi tak dużo nakupowali, że mam pełny pokój prezentów. W tym roku chyba dostanę taką grę planszową Osada. Takie święto mogłoby być przez cały rok.
Julka Chwołka – 6 lat z Czuchowa
Dzień Dziecka mi się bardzo podoba. Rodzice wtedy nie krzyczą choć jestem trochę niegrzeczna. W tym roku będzie mi się podobać najbardziej. Będziemy się bawić całą rodziną – puszczać bański, jeździć na rowerkach i na rolkach. Tylko mama jeszcze nie umie jeździć na rolkach i się musi nauczyć.
Sandra Heller – 6 lat z Czuchowa
Mi się podoba Dzień Dziecka, bo to jest święto dziecka. Żeby było fajnie, żeby dzieci się nie smuciły i miały więcej zabawek. Mama i tata są grzeczniejsi i nie krzyczą po mnie. U mnie będzie fajnie, bo pojadę z mamą do ZOO. Nie wiem tylko co z prezentem od babci, bo pojechała do Niemiec i chyba nie zdąży przyjechać. Ale się nie przejmuję, bo jak przyjedzie to mi coś przywiezie. Chyba.
Paweł Pifczyk – 7 lat z Czuchowa
No fajnie jest w Dzień Dziecka. To jest bardzo potrzebne święto, żeby dzieci dostały prezenty od mamy, taty i dziadków, i się cieszyły. Ja mogę w tym dniu trochę więcej powyrabiać. W tym roku sam sobie wybrałem prezent – taki model do składania, z którego można składać wiele rzeczy. No i jeszcze coś mi też kupią dziadkowie.
Madzia Strycharz – 6 lat z Czuchowa
Dzień Dziecka to jest fajny dzień. W domu i przedszkolu są różne niespodzianki. Wszystkie dzieci się cieszą. Rodzice robią im niespodziankę i dają dużo prezentów, i całusków. Ja dostaję bardzo dużo różnych rzeczy od babci, wujka, cioci i brata. Zawsze mówię mamie co chcę, ale nie zawsze to dostaję. Chciałabym dostać nowe łóżko piętrowe.
Martyna Szewczyk – 7 lat z Czuchowa
Dzień Dziecka to jest święto dzieci. Mama i tata są mili i dają prezenty, albo gdzieś idą z dzieciami. W tym dniu w domu mogę robić różne rzeczy i trochę więcej rozrabiać, a rodzice nie krzyczą. Od dziadków dostaję zawsze słodycze i prezenty. Jeszcze nie wiem, co dostanę od mamy, ale każdy prezent mnie ucieszy.
Marek Grecicha, (ms), (KM), (ska)