Rockowa gala w Bełku
Na brak dobrej muzyki nie mogli narzekać wszyscy, którzy w niedzielę 22 maja przyszli na Słoneczny Plac w Bełku, by posłuchać młodych i doświadczonych zespołów z naszego regionu.
Na pierwszy ogień, by podgrzać publicznośc, poszedł zespół Ferajna z Przegędzy, garściami czerpiący z dorobku polskiego punk–rocka, ale dokładający do tego nutkę własnego stylu. Zaraz po nich na scenie zaprezentował się zespół Kurczat, promujący niedawno wydaną płytę „Niezamknięte koło”. Energiczne trio dało pokaz solidnego rockowego grania i niebanalnych tekstów. By rozluźnić nieco atmosferę, krótki program zaprezentował kabaret Trójka Kulturalna, który skutecznie rozbawił zebranych. Kabareciarze zdążyli tylko zejść ze sceny, by zaraz na niej pojawili się The October Leaves. Wschodząca gwiazda rybnickiej sceny rockowej to zespół, który czerpie z kilku gatunków – od brit–popu po solidne rockowe brzmienia. Świetne zgranie zespołu i dynamika koncertu spowodowały, że pod sceną bawili się punkowcy, wśród których zamiłowanie do tego typu dźwięku nie jest chyba rzeczą powszechną. Ostatnią, chyba najbardziej wyczekiwaną grupą tego wieczoru był oczywiście Underground, zespół, który zjeździł Polskę, występował na festiwalu Woodstock i ma na swoim koncie kilka albumów, w tym świetnie przyjęty „Mrowisko”. Ze sceny popłynęły rockowe klasyki z repertuaru kapeli – od „Niy poradza” po „Nadzieję”. Wieczór słuchacze zakończyli w świetnych humorach i po raz kolejny okazało się, że plac rekreacyjny przy bełkowskiej remizie może stanowić nie tylko plac zabaw dla najmłodszych, ale na przykład miejsce rozrywki dla fanów rock’n’rolla.
(mark)