Co z hotelem obok medyka?
Orzepowicki hotel niedługo przestanie istnieć – to pewne. Umowy najmu mieszkań kończą się w połowie lata i już wiadomo, że magistrat zamierza przejąć nieruchomość. – Nie ukrywam, że jesteśmy zainteresowani przejęciem hotelu obok medyka i w tym kierunku nasze rozmowy z marszałkiem województwa są prowadzone.
Wszystko jednak zależy od tego, jak się potoczą – mówi Adam Fudali, prezydent miasta. Jak zapewnia włodarz Rybnika, hotel nie zmieni swego przeznaczenia, jednak działał będzie na nieco innych zasadach. – Nie chcemy władować tam milionów i stworzyć tam hotel z prawdziwego zdarzenia, na którym mielibyśmy zarabiać. Chodzi raczej o miejsca pobytowe – wspomina Fudali.
Prezydent nie potwierdza także, czy zainteresowanie hotelem ma związek z mającymi zacząć się już stosunkowo niedługo pracami nad rozbudową rybnickiej elektrowni – taki wątek jednak pojawiał się już wcześniej. – W tej chwili trudno mi się do tego ustosunkować, ale fakt przejęcie budynku może mieć z tym związek – mówi enigmatycznie Fudali. Nie sztuką jest zgadnąć, iż zjeżdżający do Rybnika europejscy budowlańcy będą musieli gdzieś się zatrzymać, a fakt, że raczej nie wybiorą drogich hoteli, pokroju Rynkowego czy Olimpii, sprawia, że przejęcie i ponowne udostępnienie dla napływowej siły roboczej obiektu przy rybnickim medyku może być nie lada zastrzykiem dla miejskiego budżetu.
(mark)