Najbardziej na świecie kocham piłkę nożną
WYWIAD – Energetyk ROW Rybnik.
Z Magdaleną Figurą, odpowiedzialną w rybnickim klubie m.in. za marketing, rozmawiamy o jej obowiązkach oraz o jej pasji jaką jest sędziowanie.
Marek Pietras: – Czy prezentacja drużyny Energetyka ROW, która odbyła się w Plazie to twój pomysł?
Magdalena Figura: – Dokładnie tak. Stwierdziłam, że to będzie dobra promocja drużyny. Chciałam w ten sposób przyciągnąć do nas tych, którzy do tej pory nie mieli kontaktu z rybnicką piłką. Być może takie działania sprowokują niektórych, żeby przychodzili na nasze mecze. Mam nadzieję, że jest to też fajna sprawa dla piłkarzy. Walczymy o pierwszą ligę i promocja klubu jest coraz ważniejsza.
No właśnie. Promocja klubu i co jeszcze jest w twoich kompetencjach?
Wszystkie działania marketingowe, public relations. Głównie chodzi o to, żeby przyciągnąć na stadion jak najwięcej ludzi. Mam nadzieję, że uda mi się to zrealizować. Będą chciała zaszczepić miłość do rybnickiej piłki wśród dzieciaków. No i oczywiście ważne jest również, aby o naszym klubie było jak najwięcej w mediach. To również moje zadanie.
Kibice znają cię głównie z tego, że biegasz po boisku z gwizdkiem. Skąd pomysł na nową rolę w piłce?
To nie jest zupełnie nowa rola. Ja już wcześniej pracowałam w takiej roli m.in. w Legii Warszawa i Ruchu Chorzów. Więc kwestie marketingowe i promocyjne nie są mi obce. Są one również związane ze studiami jakie kończyłam. Sędziowanie – sędziowaniem, bo to kocham, ale najbardziej na świecie kocham piłkę nożną. Praca, którą teraz wykonuję wpisuje się w to, więc jestem szczęśliwa.
Będziesz dalej sędziować?
Oczywiście. To w niczym nie koliduje w mojej pracy w Energetyku ROW. Nie sędziuje na poziomie szczebla centralnego, a więc nie ma żadnego konfliktu.
Jesteś w klubie kilka tygodni. Jakie są twoje wrażenia z tego czasu, jak odbierają cię piłkarze?
Myślę, że jest pozytywnie. Co dla niektórych moje działania to pewna nowość. Mam jednak nadzieję, że nasze relacje będą coraz lepsze. Zarząd jest otwarty na nowe propozycje. Wierzę że przekonam ich, iż moje działania mogą się przyczynić do rozwoju klubu.
Czy za pół roku będziesz organizować w Rybniku prezentację drużyny pierwszoligowej?
Ależ oczywiście. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej.