Dwa mecze, dwie porażki
Siatkówka– III liga kobiet
Ostatnich dni nie będą miło wspominać siatkarki trzecioligowego UKS Jedynka Erbud Rybnik. Podopieczne trener Michaliny Cicheckiej w piątek przegrały we własnej hali z SMS PZPS Szczyrk III, zaś w niedzielę uległy na wyjeździe zespołowi TKS Tychy.
Piątkowy mecz z drużyną SMS rybnickie siatkarki od seta przegranego do 21. W drugiej odsłonie spotkania zawodniczki UKS pokazały się z dużo lepszej strony i pewnie wygrały 25 do 18. Niestety trzecia partia to dominacja przyjezdnych i ich zwycięstwo do 19. W czwartym secie rybniczanki prowadziły już różnicą kilku punktów i wydawało się, że bez problemu doprowadzą do tie-breaka. Niestety, w samej końcówce siatkarki ze Szczyrku zaczęły seryjnie zdobywać punkty, a w szeregach miejscowych mnożyły się błędy. Konsekwencją tego była przegrana 23:25 i ze zwycięstwa w całym spotkaniu cieszyły się przyjezdne. – Szkoda, że nie udało się doprowadzić do piątego seta, bo wtedy mogliśmy wygrać, lub przynajmniej zdobyć punkt. Decydujące było chyba przyjęcie. W kilku ważnych momentach uciekła nam piłka. Z drugiej strony natrafiłyśmy na bardzo wysoki blok i to wszystko spowodowało, że przegrałyśmy ten mecz. Spodziewałyśmy się, że poprzeczka będzie dziś postawiona wysoko. Ale mimo porażki jestem zadowolona. W naszych szeregach występują głównie juniorki i myślę, że możemy być z ich gry zadowoleni – podsumowała Michalina Cichecka, trener UKS Jedynka Erbud Rybnik. W minioną niedzielę siatkarki z Rybnika rozegrały kolejne spotkanie i niestety znów przegrały. Po bardzo zaciętym spotkaniu w Tychach musiały uznać wyższość liderek tabeli, czyli drużyny TKS. Po sześciu rozegranych kolejkach nasze zawodniczki mają na swoim koncie 6 punktów i plasują się na siódmym, przedostatnim miejscu w trzecioligowej tabeli.
(kp)