Mają plan na darmowe autobusy w gminie
Świerklany. W dwóch sołectwach gminy zorganizowano spotkania z wójtem w temacie komunikacji publicznej. Okazało się, że frekwencja na spotkaniach była bardzo mała. – Ludzie się poddali, bo przychodząc z problemem do poprzedniej władzy, odbijali się od ściany – powiedziała na spotkaniu w Świerklanach Górnych jedna z mieszkanek.
Jak zapewnia wójt Tomasz Pieczka, jednym z jego priorytetów jest zapewnienie gminie komunikacji dostosowanej do potrzeb mieszkańców. Dlatego właśnie zorganizował spotkania w sołectwach. 4 marca odbyło się spotkanie w Świerklanach Dolnych, 5 natomiast w Górnych. Na pierwszym zjawiło się ok 25 osób, a na drugim zaledwie 13. Jak stwierdzili mieszkańcy, tak mała liczba osób wynika z rezygnacji mieszkańców. – Poprzedni wójt miał swoją wizję komunikacji i każda chęć wprowadzenia potrzebnych zmian spełzała na niczym. Nie było żadnej możliwości negocjacji, zderzaliśmy się ze ścianą – mówili zgodnie mieszkańcy. Ci, którzy przyszli mieli bardzo sprecyzowane potrzeby. Każdy z obecnych był świadomy obecnej trudnej sytuacji komunikacyjnej. Pojawili się też rodzice dzieci dojeżdżających do szkół. – Chcemy dowiedzieć się z jakimi problemami borykają się mieszkańcy korzystający z komunikacji. My jeździmy samochodami, więc nie jesteśmy w stanie wyłapać wszystkiego. Mamy jednak sporo sygnałów, potwierdzających istnienie problemu – powiedział wójt Tomasz Pieczka.
Wójt może w gminie
W spotkaniach wziął udział Łukasz Preis. – Obowiązkiem wójta jest organizacja transportu na terenie gminy i zgodnie z ustawą o transporcie zbiorowym, jedynie taką komunikację może organizować. Poza terenem gminy na terenie powiatu komunikację organizuje starosta, a w przypadku połączenia z Żorami, Jastrzębiem czy Wodzisławiem, jest to obowiązek marszałka – powiedział Łukasz Preis. Zdaniem urzędników obecnym priorytetem jest organizacja komunikacji wewnątrz gminy. To pozwoli rozwiązać część obecnych problemów. – Problem, który może nastać jest taki, że w przyszłym roku będziemy musieli ogłosić przetarg na transport do Żor, ale na naszym terenie, bo Żory płacą za swój odcinek, a my za swój. Jeśli chodzi o Wodzisław, problem jest bardziej złożony. Jest pomysł, aby marszałek podpisał stosowne porozumienia i aby wróciła dawna linia 228. Jedyny mankament na dzień dzisiejszy jest taki, że trasa wiodłaby do kościoła. Z ZTZ Rybnik również prowadzimy rozmowy, aby uruchomić dodatkową linię o trasie od szybu, przez Kościelną w kierunku Rybnika. To są na razie koncepcje, ale chcemy już na nie zarezerwować pieniądze w budżecie. Mam nadzieję, że uda się to na następnej sesji rady gminy – zapowiedział Łukasz Preis.
Synchronizacja kursów
Według mieszkańców komunikacja wewnętrzna w gminie jest potrzebna przynajmniej z jednego powodu. Chodzi o możliwość przesiadek do autobusów do Żor czy Wodzisławia, a także weekendowe przejazdy do Rybnika. Na spotkaniu w Świerklanach Górnych okazało się, że w niedziele część kursów dojeżdża do Jankowic, ale mieszkańcy Świerklan już nie mają jak jechać do miasta. – Chcemy zorganizować bezpłatną komunikację gminną. Dla budżetu będą to wyższe koszty, ale będzie to bardziej komfortowe dla mieszkańca. Tabor obejmowałby mniejsze busy, które jeździłyby na terenie gminy, dowożąc mieszkańców do punktów przesiadkowych. Kursy byłyby zsynchronizowane z autobusami do Wodzisławia, Żor i Rybnika. Komunikacja na terenie gminy byłaby również przystosowana dla dzieci, jeżdżących do naszych szkół i gimnazjów – mówi wójt.
Plan na ten rok
Wśród wniosków do wójta pojawiały się prośby o uruchomienie dodatkowych linii m.in. tak, aby można było dojechać na godz. 7.00 do pracy do Żor, a w weekendy później wrócić z Rybnika. Urzędnicy postanowili pochylić się nad tym problemem. Obecnie gmina płaci ponad 400 tys. zł rocznie za komunikację. Po wprowadzeniu darmowej dla pasażera komunikacji wewnątrz gminy, koszty z budżetu wzrosłyby prawdopodobnie do ok. 1 mln zł. – Na komunikacji nie chcemy oszczędzać, ale wszystkie działania musimy przeprowadzać zgodnie z przepisami prawa – zapewnił wójt, który chciałby uruchomić bezpłatną komunikację gminną jeszcze w tym roku.
Szymon Kamczyk