MKKS sprawcą sensacji sezonu
KOSZYKÓWKA – III liga
W ostatnim w bieżących rozgrywkach spotkaniu przed własną publicznością, MKKS Rybnik zmierzył się z liderem rozgrywek, doświadczonym MKS Otmuchów, który wygrał do tej pory wszystkie mecze.
MKKS przystąpił do zawodów w bardzo wąskim, bo siedmioosobowym składzie, ze względu na kontuzje Rafała Grzybka i Adama Białdygi oraz wolne, które trener dał mocno obciążonym w tym tygodniu juniorom. Mimo tych niedogodności, skazani na pożarcie rybniczanie zagrali bardzo dobry mecz i dokonali czegoś, co przed spotkaniem wydawało się niemożliwe. Mecz był bardzo wyrównany, a decydujące punkty padły na minutę i 12 sekund przed końcem spotkania, kiedy to dwa rzuty osobiste trafił Błażej Sładek. Goście, pomimo kilku szans, nie byli w stanie odpowiedzieć celnym rzutem i sensacja stała się faktem. – Jestem bardzo szczęśliwy, że moi młodzi zawodnicy odnieśli zwycięstwo w takim meczu, gdyż powinno ich to motywować do dalszej pracy oraz na pewno jest ważnym doświadczeniem w ich sportowej drodze. Cieszę się również, że w taki sposób pożegnaliśmy się w tym sezonie z naszą wspaniałą publicznością, której bardzo dziękuję za doping. W naszym klubie proces szkolenia na wysokim poziomie odbywa się na wszystkich etapach, a tego typu sukcesy, czy sukcesy drużyn młodzieżowych są tego efektem. Z pewnością nadszedł czas żeby zastanowić się jak wykorzystać ten potencjał na nieco wyższym poziomie – podsumował Łukasz Szymik, trener MKKS Rybnik.
(kp)
MKKS Rybnik - MKS Otmuchów 56:54
(21:15, 14:17, 18:10, 3:12)
MKKS: M. Krakowczyk 15, B. Sładek 14, K. Szczepaniak 12, T. Tomanek 7, E. Tomko 6, D. Sikora 2.