Dzielą się tym, co najcenniejsze
Od 2001 roku w Rybniku istnieje Klub Honorowych Dawców Krwi im. dr Tadeusza Śmigielskiego. Na początku swojej działalności zrzeszał zaledwie kilkunastu członków. Dziś liczy ponad 1600 osób, a na swoim koncie ma już prawie 45 tysięcy litrów oddanej krwi i osocza!
Rosną w siłę
Wszystko zaczęło się przed piętnastoma laty. Podczas spotkania na zarządzie rejonowym padło stwierdzenie, żeby zrzeszyć rybnickich krwiodawców. Powołano wówczas pana Eugeniusza Fojcika, jako koordynatora, do stworzenia nowego klubu przy stacji krwiodawstwa. Datę założenia przyjęto na listopad 2001 roku. Na początku klub liczył zaledwie12 osób, ale przez pierwsze 2 miesiące działalności zebrał już 3300 mililitrów krwi. – Po 5 latach od założenia, klub liczył już 1081 osób i miał na koncie 14647 litrów krwi i osocza. Po dekadzie istnienia wynik wzrósł do
1543 osób i 34889 litrów. Najnowsze dane pochodzą z listopada 2015 roku i wskazują, że klub liczy 1647 osób, a na koncie jest już 44828 litrów krwi i osocza. To naprawdę potężna ilość. Uważam, że jesteśmy jednym z największych klubów w Polsce. Działamy bardzo dynamicznie – mówi Krzysztof Wietrak, obecny prezes klubu. Krwiodawcy zrzeszyli się ponad dekadę temu również dlatego, by wspólnymi siłami osiągnąć więcej, a także z większą świadomością korzystać ze swoich praw. – Każdy krwiodawca oddaje krew honorowo, ale ma pewne przywileje. Będąc zrzeszonym w klubie, można łatwiej je wyegzekwować. Chodzi tutaj o świadczenia zdrowotne, bezpłatne lekarstwa czy darmowy przejazd komunikacją miejską. Do roku 2014 wszyscy krwiodawcy, którzy posiadali tytuł „zasłużony honorowy dawca krwi I stopnia”, mogli korzystać z darmowych przejazdów na terenie Rybnika. Niestety, później, decyzją Rady Miasta, z tej bezpłatnej komunikacji wykluczonych zostało około tysiąca krwiodawców, gdyż wspomnianemu wcześniej stopniowi odebrano ten przywilej. Aktualnie po Rybniku z bezpłatnej komunikacji mogą korzystać tylko krwiodawcy posiadający tytuł „zasłużony honorowy dawca krwi zasłużony dla zdrowia narodu”. Jest to odznaczenie nadawane przez ministra i trudno je uzyskać. My staramy się wysyłać jak najwięcej wniosków, ale aby ktoś kwalifikował się do tego tytułu, musi oddać co najmniej 25 litrów krwi – wyjaśnia Krzysztof Wietrak. Dodajmy że najważniejsze odznaczenie, jakie może dostać krwiodawca to tzw. kryształowe serce.
Na wielu frontach
Klub HDK-PCK im. dr Tadeusza Śmigielskiego, którego siedziba znajduje się w Rybniku przy ulicy Rudziej 15, to nie tylko sprawy związane z oddawaniem krwi. – Działamy bardzo dynamicznie na wielu polach, organizując m.in. liczne wycieczki. Zwiedziliśmy praktycznie całą Europę, od Portugalii po Litwę. Klika razy byliśmy we Włoszech, uczestnicząc w audiencjach u papieża Jana Pawła II i Franciszka. Bierzemy udział w pielgrzymkach. Organizujemy też zawody strzeleckie, rajdy rowerowe czy turnieje piłki nożnej. Nasze klubowe działania służą temu, żeby dawców integrować i mobilizować do działania. A wiadomo, że w grupie zawsze wychodzi to lepiej. Jesteśmy jedną wielką rodziną – mówi z dumą prezes. Klub co roku organizuje również akcję „czekolada”. Dawcy dzielą się słodyczami, które rozwożone są następnie po ośrodkach pomocy społecznej, szpitalach, domach dziecka, czyli po tych wszystkich miejscach, gdzie potrzebna jest życzliwość. W czasie istnienia klubu udało się zebrać ponad 4500 czekolad.
Jak zostać dawcą
W historii klubu było kilka znaczących dat. Warto przytoczyć dwie z nich. – W 2007 roku prezes zarządu głównego PCK zorganizował konkurs dla klubów w całej Polsce. I możemy się poszczycić tym, że nasi dawcy tak się zmobilizowali, że odnieśliśmy ogromny sukces i wywalczyliśmy pierwsze miejsce, zbierając prawie 700 litrów krwi – wspomina prezes Wietrak, prezentując okazały puchar. W roku 2012 udało się poświęcić klubowy sztandar, który od tego czasu jest chlubą wszystkich członków. Klub wciąż czeka na nowe osoby, którą mają ochotę dzielić się z potrzebującymi życiodajnym płynem. – Warto oddawać krew, bo nigdy nie wiadomo, kiedy będzie ona potrzebna również nam. Co roku, zwłaszcza w okresie, kiedy zbliża się czas letni, jest wiele wypadków. Stąd też apel: oddawajmy krew, bo później brakuje jej na przetaczanie. Dawca jednorazowo oddaje około 450 ml krwi, zaś podczas operacji potrzeba jej od 3 do 4 litrów – wylicza prezes Wietrak. Dawcą może być osoba, która ukończyła 18 lat. Aby zostać członkiem klubu, wystarczy zjawić się w rybnickiej stacji krwiodawstwa przy ulicy Rudziej 15. Tam każdy chętny otrzyma wszystkie niezbędne informacje.
(kp)