Zgłoś komentarz do moderacji

Powiem tak, nie wiem gdzie i kiedy sędzia robił kurs sędziowski, ale to co wczoraj było gwizdane przeszło moje najgorsze podejrzenia. Od kilku sezonów mówi się o tym że sędziowanie jest na strasznie niskim poziomie, ale wczoraj to nawet nie było sędziowanie. Po pierwsze jak "pan z gwizdkiem" (bo nie będę podnosił jego rangi pisząc sędzia) może nie znać podstawowych przepisów jak np. wymagana ilość zawodników do gry?! Po drugie jak "pan z gwizdkiem" może gwizdać faul nie wiedząc jaki faul został popełniony (pytam jak faulowałem na co on śmiejąc się odpowiada "no faulowałeś") Po trzecie - całkowity brak konsekwencji - przez cały mecz "pan z gwizdkiem" powtarza "stój nieruchomo z wyciągniętymi rękami to nie będę gwizdał, a w decydującym momencie własnie taki faul gwiżdże. Naprawdę mój zespół zastanawia się czy jest w ogóle sens grać w takiej lidze a właściwie w lidze z takim sędziowaniem. Pozdrawiam wszystkich zawodnikow i życzę powodzenia w starciach z niedouczonym panem z gwizdkiem