Zgłoś komentarz do moderacji

Tow. Lenin- jeśli nie interesuje Cię temat to nie wnikaj w jego sedno. Napisałem elaborat? Może w Twoim mniemaniu tak, dla mnie to tylko krótka notka. Jeśli nie chcesz jej czytać, nikt do tego Cię nie zmusza. Oceniłem problem bezstronniczo, jeśli się nie zgadzasz z moim punktem widzenia, masz do tego prawo. Nie zapominaj jednak że ja w przeciwieństwie do Ciebie nikogo nie obrażam. Żeby z kimś rozmawiać, nawet przez internet trzeba mieć pewien dystans ale przede wszystkim klasę i poszanowanie rozmówcy nawet wówczas gdy jego poglady są zgoła odmienne, a Ty nawet nie wiesz kim jestem i czy w ogóle interesuje się sportem, tylko mnie obrażasz w bardziej lub mniej dosadny sposób. Jeśli sądzisz że podczas spotkań żużlowych czy hokeja na lodzie nie dochodzi do zakłóceń porządku to świadczy jednoznacznie o tym jak bardzo jesteś zainteresowany tematem. Wszędzie tam gdzie jest większe skupisko ludzi dochodzi do aktów pewnego nieporządku, zadrażnień, bójek, konfliktów na większą bądź mniejszą skalę. Bez znaczenia czy impreza jest sportowa, muzyczna czy biesiadna. Prasa po którą sięga ogół tego społeczeństwa przedstawia jednak głównie zakłócenia na imprezach sportowych, bo to dobry temat i społeczeństwo się boi. Weźmy inny przykład: Przystanek Woodstock to impreza na której rok w rok ktoś ginie. Nikt jednak nie spróbuje nawet podsunąć pomysłu jej delegalizacji. Wszak myślącym to daje wiele do myślenia. Pozostali wolą dalej brnąć w denne epitety: kibol, bandyta...wszak to takie wygodne.