Zgłoś komentarz do moderacji

Dziwię się tak naprawdę Leszkowi że znając historię naszego Klubu uzurpuje sobie prawo do nazwania tej sali jego imieniem.Raz że jego znaczące wyniki zdobywał dla Gdańska i nie bardzo się wtedy przejmował co się dzieje w naszym Klubie.Jego zainteresowanie wzrosło dopiero wtedy kiedy zawodnicy z Radlina zaczęli zdobywać medale i sukcesy a Lesiu zaczął ustawiać się do pracy trenerskiej.Zaplanowali wraz z ojcem że trenerzy radlińscy będą wykonywać najtrudniejszą pracę polegającą na ustawianiu zawodników a on jako super trener mając gotowego zawodnika będzie zdobywał z nimi medale i dalsze sukcesy czyli zaplanowali powtórzyć historię z jego przebiegu kariery.Nie udało się to tylko dzięki temu że trener który miał być murzynem,okradzionym przez ojca Leszka ze zdobytych nagród, odszedł do innego klubu gdzie znowu osiąga sukcesy.Dlatego wstydzę się za naszą Radę Miejską za jej decyzję,całe szczęście że znalazło się trzech radnych którzy znając całą tą historię wnieśli sprzeciw i wyrazili swoje niezadowolenie.Niestety Przewodniczący jak i wielu radnych doskonale orientujących się w sytuacji przytakują takiej a nie innej decyzji.Jest mi bardzo przykro z powodu tego że Leszek zaakceptował pomysł jego ojca!