Zgłoś komentarz do moderacji

Czesc 2 z 3 To co za różnica jak się nazywam. Moim zdaniem fakty się bronią same. Jedyne czego nie napisałem choć lekko poruszyłem ten temat to powody dla ktorych Witek nie szukał pracy poza Raciborzem. Wszyscy, kótrzy znają naszą rodzinę wiedzą, że nasi rodzice/tesciowie sa już starsi i to jest 1 z gównych powodów. Także jako kibic od zawsze się cieszę, że w Raciborzu jest taki pasjonat jak Witek. Jako brat od dana rozmaiwałem z nim i namawiałem go na prace gdzie indziej. Głównie po tego typu bredniach innych kibiców. Tu mam z Witkiem róznice zdań. On jest tu szczęsliwy choć akcja z Pijaństwem miła nie była. Ja natomiast wiem po jego wynikach przy $ jakie ma AZS, że by w wyższej lidze miał sukcesy. Wam się zdaje, że wiecie coś o nim. Guzik wiecie ile się dokształca ile rozmawia z lepszymi i z kim. Wiem, że Witek się ze mna nie zgadza w wielu kwestiach napisałem, ale takie jego prawo on jest w środku drużyny i broni zawodników, ja natomiast mam o niektórych wysrobine zdanie, bo widzę co prezentują na boisku. Nie wiem czy wiesz, ale ja na mecze Rafako chodziłem jeszcze bedąc w łonie matki. Jako 3 latek siedziałem razem z zawodnikami na ławce jako "maskotka drużyny" i mam na tyle wiedzy by widzeć po zachowaniach Witka, kiedy zawodnik robi inaczej jak mu kazał. W 1 z poprzednich sezonów zawodnik robił potajemnie siłownie, bo chciał sie wypakować do przyszłej pracy... Witek nie ma możliwości skontrolowania go 24/7. skończyło się tym że zawodnik zmienił sie w klocek mięśni pod MMA a nie do siatkówki.