Zgłoś komentarz do moderacji

Nie rozumię tych narzekań. Nie raz grałem w śniegu i minusie a boiska były gorsze niż teraz. Aktualnie aktywnie biegam i dzisiejsza pogoda jest wręcz idealna. Co do stanu muraw, jesieniom (szczególnie późną) jest dużo gorszy stan i nikt nie krzyczy. A może odwołujmy też mecze gdy troszkę popada bo wtedy też zniszczymy boisko? Co do spotkań do 30 czerwca to zapewne wszyscy znowu by wyzywali, że mecze nie zostały rozegrane np. dzisiaj i że teraz trzeba będzie biegać w upale. A może zmniejszyć liczbe drużyn w każde z lig i wtedy będziemy grali tylko we wrześniu, październiku, kwietniu i maju? Co do niedzieli, to wtedy grają tylko drużyny, które same tego chciały. A mecze awansem, czy nie jest to troszkę naruszenie równości szans, gdy do kilku spotkań przystępoujesz po ewentualnej korekcie składów i umiejętności a do innych nie. Odpowiednio manipulując terminarzem można wpływać na ostateczną kolejność w tabeli.