Zgłoś komentarz do moderacji

Tutaj jest prowadzona dyskusja której sens polega jedynie na wzajemnych racjach i oceanach komentarzy. Dlaczego poniektóre posty zostały ocenione jako "komentarz poniżej pewnego poziomu" skoro odzwierciedlają jedynie inny punkt widzenia? Że ktoś ma odmienne poglądy nie oznacza że jest poniżej pewnego poziomu. To ma być dyskusja? Tak wygląda wymiana argumentów? Na wodzisławskim stadionie nigdy nie było żadnej zadymy na szeroką skalę. Owszem, dochodziło do pewnych incydentów ale do incydentów dochodzi w każdy weekend w większości dyskotek. Dlaczego więc nie prowadzimy krucjaty przeciwko przemocy na dyskotekach a zauważamy jedynie tą na stadionach? Teraz prawo zakazuje odpalania pirotechniki, potem zakaże wieszania flag, następnie wznoszenia okrzyków i stania na trybunach. W ten sposób nie zostanie zniszczone chuligaństwo ale pasja kibicowania i przychodzenia na mecze. Pytanie tylko co będzie następne? Zakazane książki, niewłaściwa prasa a potem zakazany kształt nosa, kolor siatkówki oka czy niewłaściwa fryzura? Cieszę sie że młodzi choć trochę się buntują przeciwko państwu i przeciwko prawu. Zresztą jakie mamy to prawo? Nowelizowana kilka razy ustawa o prokuraturze pochodzi z czasów stalinowskich! To ma być prawo? W Polsce mamy i tak bardzo uległą i spokojną młodzież czego efekty są niestety takie że większość zamiast buntu i próby polepszenia czegoś u siebie w kraju wybiera emigrację. Wodzisław umiera śmiercią naturalną a wraz z nim umiera Odra. Wszystko co tutaj było, do czego były przywiązane pokolenia już nie istnieje. Co wam zależy jak grupa nastolatków na rozwalającym się stadionie w zapomnianym i zapyziałym miasteczku na nic nie znaczącym meczyku, bo to przecież nie są żadne wielkie mecze odpali sobie świece dymną i w rytm bębna trochę poskacze na trybunie?